.

 

Rozwód z polityką

dodano: 
08.04.2009
komentarzy: 
1

W Polityce ukazał się artykuł Bianki Mikołajewskiej na temat rozwodów i ich wpływu na postrzeganie polityków. Jak stwierdza autorka „nikt tak dobrze nie działa na wizerunek polityka jak dobrana partnerka. Nikt go nie popsuje tak skutecznie, jak skrzywdzona żona”. Przyznaje ona również, że rodzina jest jednym z istotnych aspektów image'u osoby publicznej.

Marketingowcy zgodnie przyznają, że w dzisiejszych czasach zarówno romans, jak i rozwód jeszcze nie dyskredytują polityka i rzadko takich powodów musi się on rozstać z pełnioną funkcją – czytamy w artykule. Wiesław Gałązka w wypowiedzi dla gazety podkreśla, że politykowi zaszkodzić może dopiero rozwód w świetle kamer, któremu towarzyszy wzajemne obrzucanie się błotem i wyciąganie brudów. Autorka natomiast zauważa, że „prywatne sprawy życia polityków stają się publicznymi zwykle wtedy, gdy ich najbliżsi nie widzą już możliwości rozwiązania problemu, jak przez ujawnienie go światu”.

Mikołajewska porusza również kwestię sytuacji byłych żon polityków i tego, w jaki sposób prowadzą one swoje relacje z byłymi mężami. (mk)

Czytaj więcej

Źródło:

Polityka, Stowarzyszenie Porzuconych Żon, Bianka Mikołajewska, 11.04.2009, s.26
komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
08.04.2009
11:58:09
Marek Tobolewski
(08.04.2009 11:58:09)
Heinrich Boll, podobnie jak kilku innych uważnych obserwatorów niemieckiej sceny politycznej, spostrzegł, że wyborcy znacznie łatwiej wybaczają rozwody, zdrady i kochanki politykom prawicy (CDU/CSU) niż centrolewicy z SPD. To na pierwszy rzut oka zdumiewające - wszak konserwatyści jak mantrę powtarzają slogany o polityce prorodzinnej, znaczeniu instytucji małżeństwa czy odpowiedzialności za potomstwo, najlepiej liczne. Nieślubne dzieci Berlusconiego czy trzy żony Sarkozy'ego wskazują, że takie "ekscesy" nie grożą prawicy większymi problemami. Dlatego też nie sądzę, by Kazimierz Marcinkiewicz poważnie ucierpiał na porzuceniu małżonki na rzecz romantycznej Isabel.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin