.

 

Trochimiuk: tego typu praktyki są nie do pomyślenia

dodano: 
10.04.2013
komentarzy: 
13

Kilka lat temu tego typu rzeczy potrafiły się zdarzać, gdy spółki proponowały takie rozwiązania, opierając się na nikłej wiedzy dotyczącej PR-u czy relacji inwestorskich. Mieliśmy do czynienia z takimi żądaniami i zawsze odmawialiśmy. Tak było jeszcze 7-8 lat temu.

Obecnie tego typu praktyki są nie do pomyślenia. Jest to znak czasu, klienci są lepiej wyedukowani. Poza tym trzeba zwrócić uwagę na ogromną segmentację rynku. Mamy na nim duże i średnie agencje oraz masę „działalności PR”, a te ostatnie z profesjonalizmem mają niewiele wspólnego.. Możliwe, że w takich „działalnościach PR”  jeszcze tego typu działania są na porządku dziennym, ale wtedy nie możemy mówić o całym rynku, tylko o jego niewielkim ułamku.

Jeśli chodzi o historie dotyczące przywożenia spodni czy piwa – coś takiego nigdy nam się nie przytrafiło. I z pewnością nasi konsultanci w takim przypadku by odmówili, ponieważ ich wiedza i doświadczenie powinno służyć i służy czemu innemu.

Paweł Trochimiuk, prezes i właściciel Partner of Promotion

Czytaj także
Czechowski: artykuł z Parkietu najwięcej mówi o kondycji dziennikarstwa
Staniszewski: publikacja Parkietu mną nie wstrząsnęła
Ewa Mittelstaedt: opisane przypadki są raczej marginalne
Adam Łaszyn: to nie jest artykuł o faktach, tylko o plotkach
Dorota Zmarzlak: każda profesja ma swoje czarne owce

komentarzy:
13

Komentarze

(13)
Dodaj komentarz
16.04.2013
23:24:12
Rocky
(16.04.2013 23:24:12)
Radzę ostrożnie występować z wnioskami o "działalnościach PR". Te działalności obsługują kolejnych Pańskich byłych klientów, podobnie jak innych "dużych", gdzie klient widuje szefa lub kogoś z doświadczeniem większym niż 5 lat dwa razy: na przetargu i spotkaniu ostatniej szansy. Potem tylko praktykanci i stażyści na śmieciowych umowach dociskani przez kilku kapo. To po pierwsze. Po drugie, proszę wyjść z gabinetu i zobaczyć czym naprawdę zajmują się Pana "konsultanci". Codziennością są "kreatywne wysyłki", prezenty i konkursy dla dziennikarzy, szkolenia medialne, a w zamian "barterowe materiały". Podać nazwiska? Pod tymi wszystkimi pięknymi terminami kryje się zwykle łapówkarstwo. A dorabianie "wrażeń", korumpowaniem prasy lokalnej, zamieszczanie "informacji" na blogach i stronach, tylko po to, żeby wykazać je w monitoringu? Zacytować raporty? Czy naprawdę mam Panu podać klientów i "konsultantów", którzy dzień i noc tylko to robią? Po co to Panu? Partnersi są częścią chorego biznesu, podobnie jak małe i średnie agencje oraz sami klienci, którzy też wywodzą się z agencji. Złe wzorce idą od samej góry, a pojedyncze głosy takich ludzi jak Czarnowski brzmią, jak nawoływanie w puszczy. Niech się Pan więc nie wywyższa. Osiągnął Pan pieniądze, ale niech mi Pan wierzy, nie one są miarą sukcesu w tym zawodzie. Powinien Pan to teoretycznie rozumieć. Naprawdę PR-owca nie poznaje się po tym jak wręcza wizytówkę i ile Jaguarów posiada. Siła takich firm jak Pańska, 24/7, Edelman czy Multicom polega wyłącznie na tym, że działają na rynku niedojrzałym, amatorskim, gdzie nie ma dobrych wzorców. Stworzyliście go sami - jest mierny, zadufany w sobie i tak zajęty wręczaniem sobie na wzajem nagród, że nie widzi tej marności. Powstrzymuje się przed podaniem przykładów, bo wyrządzi to niepotrzebną krzywdę - apeluję, zanim taka opinia, najpierw 5 minut przed lustrem i spojrzenie głęboko w oczy. To schłodzi zapał.
11.04.2013
21:28:50
PR-owcy też mają PR
(11.04.2013 21:28:50)
Zdarza się też tak, że "profesjonalna" agencja angażuje zewnętrznego konsultanta, a potem mu nie płaci. Za to tzw. czarny PR (w odmianie 100% profesjonalnej!) ma później owa agencja niejako "w pakiecie".
11.04.2013
15:21:16
Joanna
(11.04.2013 15:21:16)
Specjalisto: każdą konkurencję się szanuje, a lekceważenie jej bywa zgubne. Buta, arogancja, ceny z kosmosu, politura zamiast treści - coraz więcej Klientów mówi: "nie chcemy dużych agencji". Rozejrzyj się po rynku, chyba że Tobie potrzebne są lepsze okulary.
11.04.2013
14:02:53
Wow
(11.04.2013 14:02:53)
No, faktycznie - boli sukces Partnersów. Nie ma drugiej agencji z takim przerobem, to fakt - zdobyć klienta, powalić jakością, stracić i od początku ;))
11.04.2013
13:28:57
RSC
(11.04.2013 13:28:57)
Widać, że wszystkie negatywne komentarze pisze jedna osoba. Pytanie z jakiej agencji? :)
10.04.2013
21:31:19
msl24/7
(10.04.2013 21:31:19)
Konkurencja mocno udziela się w komentach. Boli sukces Partnersów? Zazdrość, zawiść
10.04.2013
20:40:25
miki
(10.04.2013 20:40:25)
Pan Trochimiuk chciał "błysnąć" a tutaj wpadka niemal jak z nc+. Zarzucanie, że osoby prowadzące "działalność" związaną z PR są nieprofesjonalne, świadczy bardzo nieprofesjonalnie o podejściu do swojego - bądź co bądź - środowiska. Świadczy też o braku szacunku dla innych i to powinno być sygnałem dla wszystkich tych, którzy będą brać pod uwagę wiązanie się z tą agencją.
10.04.2013
16:16:57
m.
(10.04.2013 16:16:57)
O profesjonalizmie obsługi decydują pracownicy agencji - PRowcy każdego dnia wykonujący pracę na rzecz klientów. Jestem przekonana, że Panu Trochimiukowi również zdarzyło się zatrudnić kogoś, z kimś po niedługim czasie się rozstał, bo uznał, że osoba ta jest nieprofesjonalna. Stwierdzenie, że mamy na rynku "masę „działalności PR”, a te ostatnie z profesjonalizmem mają niewiele wspólnego" jest oburzające. I z ust PRowca z doświadczeniem nigdy nie powinno paść. No chyba, że Pan Trochimiuk dysponuje jakimiś badaniami, które potwierdzają postawioną przez niego tezę. Rozumiem, że każdy z pracowników, który niegdyś związany był z firmą Pana Trochimiuka, ale postanowił zacząć działać na własną rękę, automatycznie przestał być profesjonalistą... Wszystkim profesjonalistom branży PR, którzy pracują w małych agencjach i prowadzą własną działalność należą się od Pana Trochimiuka przeprosiny... Ciekawe, czy zdarza mu się używać słowa "przepraszam"...
10.04.2013
14:38:52
Specjalista
(10.04.2013 14:38:52)
Widzę, że niektórych zabolało co powiedział Trochmiuk i jeżeli ktoś uważa, że jego mała, kilkuosobowa agencja jest konkurencją dla Partnersów to chyba czas na wizytę u specjalisty - niekoniecznie od oczu.
10.04.2013
13:12:47
Joanna
(10.04.2013 13:12:47)
Pan Trochimiuk zupełnie niesłusznie deprecjonuje umiejętności całej rzeszy niezależnych konsultantów prowadzących własną działalność. Bardzo często są to ludzie z wieloletnim doświadczeniem, z historią pracy z największych agencjach, którzy świadomie wybrali samodzielność, ponieważ nie zgadzali się na nieprawidłowości właśnie w dużych agencjach, np. oddelegowywanie do projektów stażystów, oszczędzanie kosztem jakości dla Klienta, omijanie zakazu pracy dla konkurencyjnych względem siebie Klientów itd. I z powodzeniem działają na rynku, swoimi rozsądnymi cenami robiąc Panu Trochimiukowi potężną konkurencję. I to go boli . Jak widać na przykładzie NC+ duże agencje nierzadko pokazują co tak naprawdę dają za swoje profesjonalne stawki: brak pomysłu, dyletanctwo, brak doświadczenia. Wrzucam do jednego wora w rewanżu za ten tekst.
10.04.2013
12:28:29
trochimiuk krec...
(10.04.2013 12:28:29)
Duże agencje PR = agencja Trochimiuka, który próbuje swoje lody kręcić dyskredytując np. ludzi, którzy odeszli z jego wyciskarki soków i pracują na własną rękę. Jak zwykle wychodzi natura drobnego geszefciarza.
10.04.2013
12:23:01
Haircut
(10.04.2013 12:23:01)
Dlaczego działalności są wg autora nieprofesjonalne? Przecież to są ludzie, tacy jak w większych firmach. Taka deprecjacja nie świadczy dobrze o profesjonalnym podejściu do... człowieka.
10.04.2013
11:39:42
nieznosny
(10.04.2013 11:39:42)
profesjnalne to chyba w duzych firmach pozostaly stawki, bo nie wiem jaki jest dzisiaj wyznacznik tej fachowosci...
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin