.

 

FT: Agencje public relations nie chcą pracować dla rosyjskich klientów

dodano: 
03.03.2022
komentarzy: 
0

Czołowe agencje public relations zerwały kontrakty z rosyjskimi klientami – przekazuje ft.com. Obawiają się one utraty reputacji, do której mogłoby dojść, jeśli byłyby zmuszone do obrony interesów podmiotów powiązanych z Kremlem – czytamy.

Dalej czytamy, że z raportu brytyjskiego rządu ds. wywiadu i bezpieczeństwa z 2020 roku wynika, że „rosyjskie pieniądze zostały wykorzystane do rozszerzania patronatów i budowania wpływów w sferze brytyjskiego establishmentu”. W tym procederze chętnie uczestniczyły agencje PR, które przyczyniały się do „prania reputacji”.

W tym tygodniu wiele największych firm zajmujących się PR zdecydowało się zerwać umowy z rosyjskimi klientami – niezależnie od tego, czy sankcje zostały nałożone na te podmioty, czy nie – opisuje źródło. Amerykańska firma FTI Consaling przekazała, że „z formalnego punktu widzenia dopuszczalne byłoby pracowanie z przedsiębiorstwami podlegającymi tzw. sankcjom sektorowym”, jednakże agencja podjęła decyzję, że mimo to nie będzie obsługiwać tych podmiotów – dowiadujemy się. Agencja dodała także, że jest w trakcie przeglądu wszystkich obecnych powiązań z rosyjskimi firmami, na które nie zostały nałożone sankcje. Zapowiedziała także, że nie będzie przyjmować żadnych nowych rosyjskich organizacji do grona swoich klientów – czytamy.

Źródło informuje, że decyzję o zaprzestaniu świadczenia usług na rzecz rosyjskich podmiotów podjął również Hudson Sandler, którego siedziba znajduje się w Londynie, a mający biuro w Moskwie – firma argumentuje, że „w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, którą całkowicie potępia, wstrzymuje działalność na rzecz Rosji”. Wcześniej agencja współpracowała m.in. z grupą energetyczną i metalową EN+ oraz siecią supermarketów Magnit. Czytamy, że firmjie zależy na przekierowaniu pracowników odpowiedzialnych za obsługę tych podmiotów do innych międzynarodowych projektów

Kolejną firmą, która rozwiązała umowę z rosyjskim podmiotem, jest Brunswick – czytamy, że miała ona prowadzić działania komunikacyjne wokół gazociągu Nord Stream 2. Źródło przekazuje, że według informatorów był to jedyny rosyjski klient agencji – firma odmówiła komentarza w tej sprawie.

Źródło dodaje, że wiele grup świadczących profesjonalne usługi staje przed podobnymi dylematami – są wśród nich m.in. kancelarie prawne czy firmy konsultingowe. Źródło zauważa, że jeśli firma lub osoba podlega sankcjom, wówczas zasady są jasne – firmy nie są w stanie pracować dla nich. Jednak – jak zaznacza źródło – dyrektorzy twierdzą, że problem dotyczy tych, którzy nie podlegają oficjalnym sankcjom, ale nadal mogą mieć powiązania z rosyjskimi kontraktami rządowymi lub urzędnikami. (as)

Źródło:

ft.com, Public relations firms cut Russia ties amid reputational fears, Daniel Thomas, 2.03.2022
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin