Polska Fundacja Narodowa zajmie się promocją Polski za granicą. Budżet 100 mln zł rocznie
Fundacja będzie finansowana ze spółek Skarbu Państwa.
List intencyjny w sprawie powołania Fundacji podpisało 17 największych spółek Skarbu Państwa. O jej powstaniu poinformowała premier Beata Szydło podczas konferencji prasowej w Giełdzie Papierów Wartościowych. Jak powiedziała: „Polska Fundacja Narodowa będzie łączyła w sobie skuteczność działania, siłę promowania Polski i społeczną odpowiedzialność biznesu”.
Instytucja ma promować polską gospodarkę za granicą oraz kształtować pozytywny wizerunek spółek z udziałem Skarbu Państwa. Chodzi o prowadzone przez nie inwestycje w kraju i na arenie międzynarodowej. Jednym z zadań będzie obrona interesów polskiego przemysłu węglowego przed ograniczeniem emisji CO2.
Serwis TVN24.pl, powołując się za agencję Reuters, wymienia listę przedsiębiorstw-założycieli fundacji. Wśród nich znalazły się cztery grupy energetyczne: PGE, Enea, Energa i Tauron. Oprócz tego są także państwowe firmy surowcowe: PGNiG, PKN Orlen, Grupy Lotos, KGHM; ubezpieczeniowe i finansowe: PZU, PKO BP, Giełda Papierów Wartościowych, a także: Totalizator Sportowy, Grupa Azoty, Polska Grupa Zbrojeniowa, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych, Polski Holding Nieruchomości i Polskie Koleje Państwowe.
Pomysłodawcą inicjatywy jest szef resortu skarbu Dawid Jackiewicz. Polska Fundacja Narodowa ma budować markę Polski, ale zdaniem Piotra Mazurkiewicza, dziennikarza ekonomicznego Rzeczpospolitej, pomysł się nie sprawdzi. Jak pisze na łamach dziennika: „Nie wystarczy wyłożenie pieniędzy z państwowych spółek, aby wypromować kraj. Nie ma co się oszukiwać, poziom wiedzy o Polsce jest niewielki”.
W dalszej części opinii Mazurkiewicz powołuje się na raport Country Brand Index Polska, z którego wynika, że Polska nie jest uznawana za markę, bo tylko 22 krajów według respondentów otrzymało taki status. Liderami zestawienia zostały wówczas: Szwajcaria, Szwecja, Kanada, Niemcy oraz Japonia. Nasz kraj zajął w badaniu dopiero 44 miejsce – dodaje przy tym. (mw)
fot. P. Tracz / KPRM