Rezygnacje dziennikarzy i bunt artystów – branża reaguje na aferę w Trójce

Polskie Radio zmaga się z falą krytyki po odejściu z pracy wieloletniego prezentera Trójki – Marka Niedźwieckiego. Jak podaje polsatnews.pl, dziennikarz muzyczny złożył wypowiedzenie w związku z posądzeniem go o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji z 15 maja 2020 roku.

Sytuacja zaczęła się od zamieszania wokół Listy Przebojów Trójki. 15 maja 2020 roku na pierwszym miejscu zestawienia znalazła się piosenka Kazika Staszewskiego „Twój ból jest lepszy niż mój”. Utwór nawiązuje do wizyty prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie, pomimo zamknięcia cmentarza z powodu pandemii koronawirusa – opisuje polsatnews.pl. Cała lista przebojów została zdjęta ze strony internetowej audycji.

„Podczas elektronicznego głosowania nad Listą Przebojów Trójki w dn. 15.05.2020 roku został złamany regulamin i do głosowania wprowadzono piosenkę spoza listy. Nadto dokonano manipulacji przy liczeniu głosów oddawanych na poszczególne piosenki, co zafałszowało wynik końcowy” – napisał dyrektor i redaktor naczelny Programu 3 Polskiego Radia, Tomasz Kowalczewski, w oświadczeniu opublikowanym 16 maja 2020 roku na stronie internetowej stacji, które cytuje polsatnews.pl. „W związku z tym Redakcja podjęła decyzję o unieważnieniu tego głosowania. Wyrażamy ubolewanie i przepraszamy wszystkich słuchaczy za zaistniałą sytuację. Na kolejne głosowanie Listy Przebojów Trójki zapraszamy 22 maja o stałej porze” – dodał Kowalczewski.

17 maja 2020 roku na stronie polskieradio.pl pojawił się artykuł, w którym stacja podsumowała sytuację i wytłumaczyła, że „dokonano manipulacji i zmieniono kolejność piosenek, na które głosowali słuchacze Trójki”. „Wiemy już na pewno, że ta piosenka nie wygrała. Ona została ręcznie przesunięta na miejsce pierwsze, czyli wynik został sfałszowany. Na pewno” – mówi Tomasz Kowalczewski. Zdaniem Polskiego Radia piosenka Kazika powinna znaleźć się na czwartym miejscu i to prowadzący tego dnia audycję (Marek Niedźwiecki – przyp. red.) zdecydował o przestawieniu kolejności utworów.

Na Twitterze na aferę zareagowali europoseł i były szef MSWiA Joachim Brudziński oraz minister kultury Piotr Gliński. Brudziński uznał zdjęcie piosenki za „przejaw głupoty albo czyjejś złej woli”, ponieważ artyści mają prawo do prezentowania swojej twórczości. Gliński zgodził się z europosłem i nazwał sytuację „prowokacją”.

Źródło: twitter.com/jbrudzinski

Źródło: twitter.com/PiotrGlinski

Na zarzuty Polskiego Radia zareagował sam Niedźwiecki, który 17 maja 2020 roku wydał krótkie oświadczenie. „W związku z sytuacją, która zaistniała wokół piątkowego notowania LP3 oraz posądzeniem mnie o nieuczciwość w przygotowywaniu audycji, którą prowadzę od ponad 35 lat, kończę współpracę z Programem III Polskiego Radia” – napisał Niedźwiecki, cytowany przez tvn24.pl.

Jak podaje dalej tvn24.pl, po zaistniałej sytuacji z radiem postanowili pożegnać się także dziennikarze Hirek Wrona, Marcin Kydryński i Agnieszka Szydłowska. „Dziś postanowiłem pożegnać się z Trójką. To jedyne oświadczenie w tej sprawie. Trójka była dla mnie najwspanialszą przygodą mojego życia. Była dla mnie symbolem znakomitego dziennikarstwa i Ludzi, których połączyła pasja dzielenia się kulturą i wiedzą o niej” – napisał Wrona na Twitterze. Z kolei Kydryński napisał na Facebooku: „17 maja Siesta – po dziesięciu tygodniach odsunięcia od anteny – zabrzmiała w Trójce po raz ostatni. Wróciłem, żeby się pożegnać. Radio, które miałem zaszczyt i szczęście współtworzyć przez całe pokolenie, od dnia przełomu roku 1989, w ostatnich latach zmieniło swoją twarz. Dziś już jej nie poznaję. I nie jest to znajomość, którą chciałbym kontynuować. W Trójce zostaje wciąż kilka bliskich mi osób. Prosiłbym, by ich nie osądzać, bo każdy z nas jest w innej życiowej sytuacji. Dla mnie decyzja o odejściu – choć w świetle wydarzeń ostatnich miesięcy oczywista – jest trudna. Dla nich może być niemożliwa”.

Źródło: twitter.com/HirekWrona

Na sytuację postanowili zareagować także artyści. Wielu polskich muzyków wyraziło oburzenie i zainicjowało bojkot. „Trudno bez emocji patrzeć na kolejny przykład demolowania kultury. Trójka miała zawsze specjalne miejsce w moim sercu, a o istnieniu kultowej listy słyszałem od urodzenia. Muzyczna redakcja Trójki od początku bardzo wspierała mnie i moją twórczość, za co zawsze będę wdzięczny. Ale jeżeli na dzisiejszej antenie PR3, polityka jest ważniejsza niż muzyka, jeżeli piosenka powoduje powrót najgorszych komunistycznych praktyk, które znam tylko z książek i opowieści, to myślę że moje utwory też nie powinny być grane na tej antenie dopóki twórcza wolność słowa nie wróci na fale Trójki” – napisał na Facebooku Dawid Podsiadło.

Źródło: facebook.com/podsiadlo.dawid

O niepuszczanie swoich utworów poprosili m.in. także Katarzyna Nosowska i Organek. Jak podaje onet.pl, również wydawca Mystic Production „prosi o nieemitowanie utworów zarówno z katalogu artystów międzynarodowych (m.in. Deep Purple, Nick Cave, Skunk Anansie, Marillion i innych), jak i polskich (Organek, Lao Che, Sorry Boys, Artur Andrus, Piotr Bukartyk i innych) w PR3 do czasu przywrócenia w radiu podstawowych standardów, których oczekujemy od mediów, szczególnie publicznych”.

Źródło: faceboook.com/nosowskamusic

Źródło: facebook.com/tomorganek

Onet.pl przytacza również wypowiedź szefowej Polskiego Radia, Agnieszki Kamińskiej, która nie zgadza się z krytyką, jaka spadła na radio. „Oskarżenia takie są kłamliwe i niesprawiedliwe, gdyż to właśnie Redakcja podjęła natychmiastowe działania, by odkryć prawdę i podać ją do publicznej wiadomości” – mówi Kamińska cytowana przez źródło. „Właśnie po to, aby słuchacze mieli poczucie i gwarancję, że głosowanie odbywa się w sposób absolutnie bezpieczny i uczciwy, w tej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem było unieważnienie tego notowania przez Dyrekcję Programu Trzeciego” – dodała szefowa Polskiego Radia. (ak)