Władze Kataru chciały się pochwalić warunkami, w jakich pracują imigranci. Zaproszeni dziennikarze... trafili do aresztu

dodano: 
20.05.2015
komentarzy: 
0

Dziennikarze mieli na własne oczy zobaczyć, w jakich warunkach pracują i mieszkają robotnicy, przybyli za chlebem do Kataru . Podczas zbierania materiałów zostali aresztowani – pisze Mark Lobel, reporter BBC News, w serwisie bbc.com.

Jak opisuje, dziennikarze (wśród nich także autor) chcieli sfilmować grupę robotników z Nepalu. Warunki pracy i mieszkań pracowników budowy przed piłkarskim Pucharem Świata w Katarze były ostro krytykowane, więc chcieli zobaczyć je osobiście. W drodze na nagranie zostali zatrzymani i zabrano im nagrania, później na posterunku byli przesłuchiwani. Nie usłyszeli żadnych zarzutów, ciągle byli jednak wypytywani, co robili i kogo spotkali. Okazało się też, że nie mogą nigdzie zadzwonić, by nie wydało się, gdzie są – jak tłumaczono, zatrzymanie było kwestią bezpieczeństwa narodowego, a obserwowani byli od chwili przyjazdu. Uważano, że podróż była dla nich forma rozrywki – czytamy.

Rządowe biuro komunikacji poinformowało, że zaproszono kilkunastu dziennikarzy, by mogli przeprowadzać wywiady i zwiedzać bez opieki pracowniczą wioskę. Jak napisano w oświadczeniu, zespół BBC prawdopodobnie założył, że nie będzie takiej możliwości i zdecydował się na wizytę na własną rękę, wcześniej niż planowano. BBC zakomunikowało z kolei, że obecność dziennikarzy nie była tajemnicą, a władze Kataru podały wiele sprzecznych argumentów, wyjaśniając sprawę zatrzymania. BBC zażądało więc pełnego wyjaśnienia i zwrotu zatrzymanego sprzętu.

Po zwolnieniu z aresztu dziennikarze mogli dołączyć do planowanego zwiedzania jak gdyby nic się nie stało. Otrzymali jednak zakaz opuszczania kraju, a zatrzymane rzeczy nie zostały zwrócone. Podejście Kataru do dziennikarstwa znalazło się w centrum uwagi. Kraj, który przygotowuje się do organizacji jednej z największych imprez sportowych, ma problem ze współpracą z mediami – czytamy dalej. Mustafa Qadri z Amnesty International twierdzi, że zatrzymania dziennikarzy mogą być próbą zastraszenia tych, którzy mogliby ujawnić nadużycia wśród pracowników.

W ramach wizyty zorganizowanej przez biuro premiera, londyńska firma PR, Portland Communications, zaprezentowała dziennikarzom przestronne i komfortowe mieszkania dla pracowników. FIFA wydała oświadczenie, w którym informuje, że każda sytuacja ograniczania wolności dziennikarskiej jest niepokojąca. Minister pracy Kataru w rozmowie z dziennikarzami BBC podkreśliła z kolei, że Katar jest państwem otwartym, a dziś, w erze smartfonów, każdy jest dziennikarzem. Lobel zauważa jednak, że w praktyce kraj jest ciągle nadzorowany, a brak związków zawodowych i wolnych mediów sprawia, że firmy nie mają motywacji, by poprawić warunki pracy. Zbilżający się Puchar Świata tylko wzmocni nacisk na pracę imigrantów – podsumowuje. (mb)

 

Źródło:

bbc.com, Arrested for reporting on Qatar's World Cup labourers, Mark Lobel, 18.05.2015
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin