Public affairs [RAPORT PR]

dodano: 
30.08.2019

Autor:

Maciej Przybylski, PRoto.pl
komentarzy: 
0

Żadne przedsiębiorstwo – niezależnie od wielkości – nie funkcjonuje w próżni prawnej. Choć najliczniejszym i zwykle najważniejszym otoczeniem firmy są jej konsumenci, nie można zapominać o środowisku prawnym, które pozwala firmie na funkcjonowanie. „Nierzadko firma, która zajęta jest działalnością prokonsumencką, zapomina, że musi prowadzić dialog ze swoim otoczeniem” – zwraca uwagę Michał Leksiński, Director for PR z agencji CEC Government Relations.

Na otoczenie składają się różnego rodzaju interesariusze: centralna i lokalna władza, agencje rządowe, często także liderzy opinii czy organizacje pozarządowe i branżowe, które mają pośredni wpływ na stanowienie prawa i warunki prawne funkcjonowania gospodarki. Dobre relacje z nimi, o ile będą efektem świadomego, długofalowego zarządzania sprzęgniętego ze strategią i celami firmy, mogą pomóc w łatwiejszym funkcjonowaniu jej na rynku. To właśnie jest celem działań public affairs.

Długofalowo, nie doraźnie

Public affairs (PA) to jedna z gałęzi komunikacji, którą uważa się często za komplementarną wobec public relations i marketingu. O ile z dwiema ostatnimi dziedzinami firmy stykają się na co dzień, o tyle można odnieść wrażenie, że mało która firma zajmuje się swoim PA. To jednak złudzenie. Jeśli przedsiębiorstwo śledzi działania wspomnianych interesariuszy, bada sytuację ekonomiczną na rynku czy monitoruje zmiany w prawie, które mogą mieć wpływ na biznes – to dba o swoje public affairs.

Sęk w tym, że nie wszystkie firmy robią to w ramach długofalowej strategii. Jest ona ważna, bo nawet najlepsi konsultanci ds. PA niewiele pomogą firmie, która nagle zjawi się u nich z problemem i będzie domagała się natychmiastowych efektów, takich jak np. zmiana niekorzystnej ustawy. „Nie da się zbudować świadomości decydentów wokół danego tematu, zaufania do firmy (a nawet branży) i jej ekspertów w krótkim czasie. Tym bardziej nie można przyjąć, że raz uchwalone regulacje pozostaną niezmienione przez lata. Trzeba nieustannie trzymać rękę na pulsie” – podkreśla Iga Wilczyńska, Head of Public Affairs w Grayling Poland.

Świadoma, zapobiegliwa firma powinna śledzić pracę nad ustawą, która może mieć wpływ na jej biznes od opublikowania jej projektu (a nawet dyskusji wstępnych, planowania w zaciszu gabinetów) i odpowiednio reagować jeszcze w trakcie procesu legislacyjnego. Musi też rozumieć, skąd wspomniany projekt się wziął, ponieważ zwykle każda mniejsza lub większa zmiana jest w końcu efektem często długotrwałych konsultacji i negocjacji.

Savoir-vivre dla firm

Środków do budowy relacji z interesariuszami jest wiele: udział w ważnych wydarzeniach, prezentowanie decydentom swojego stanowiska w oparciu o argumenty prawne i ekonomiczne czy też pisanie do odpowiednich podmiotów pism i stanowisk.

Z tymi kwestiami na co dzień radzą sobie konsultanci ds. PA. To eksperci z wieloletnim doświadczeniem, którzy mają przekrojową wiedzę na temat różnych branż, zbudowaną na bazie wykształcenia i doświadczenia biznesowego czy urzędniczego, często wyniesionego z pracy w administracji lub dyplomacji. Wiedzą, że by uzyskać pożądany efekt, konieczne jest prowadzenie stałego dialogu, bo tylko wtedy stanowisko firmy lub branży nie zostanie pominięte. Znają osoby decyzyjne i potrafią z nimi rozmawiać jak równy z równym.

Gdzie ich szukać? Zawodowi lobbyści, czyli osoby legalnie biorące udział w pracach nad prawem, są rejestrowani przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Są one zwykle do odnalezienia w rankingach lub przez informacje w portalach branżowych. Można w tej sprawie zasięgnąć opinii organizacji branżowych właściwych dla sektora lub bezpośrednio ze Związku Firm Public Relations. Znakomitym źródłem są również rekomendacje firm, które na co dzień korzystają z tego typu usług lub mierzą się z podobnymi problemami.

Byle z głową

„Żaden podmiot nie jest zbyt mały na angażowanie się w relacje z interesariuszami. Różnice mogą być głównie w skali działań” – zauważa Michał Leksiński.

Eksperci przypominają jednak, że trzeba dobierać narzędzia do potrzeb. Działania PA muszą być powiązane z celami wyznaczanymi przez zarząd i strategię biznesową firmy. Dopiero po ich zdefiniowaniu można zdecydować, czy zatrudnić kilkudziesięcioosobową agencję PR z działem PA, poszukać samodzielnego eksperta, czy jednak wystarczy sama obecność w organizacji branżowej, która dba o interesy członków.

Niezależnie od skali, należy przypomnieć, że działania public affairs powinny być oparte na długofalowej strategii. Dobre, wiarygodne relacje z otoczeniem pomagają firmie zarządzać swoją reputacją wśród decydentów, a w perspektywie lat – działać korzystnie na biznes.

Tekst ukazał się w publikacji Związku Firm Public Relations „Raport PR. Zarządzanie reputacją”. Zachęcamy do pobrania raportu na stronie.

komentarzy:
0

Zobacz także...

Pod tym terminem kryją się założenia i działania firmy, które mają na celu stworzenie przyjaznego miejsca pracy i wpływanie na sposób jej funkcjonowania w każdym obszarze...

Bywa on listkiem figowym, którym przykrywają się firmy, wykorzystujące np. trend na dbanie o środowisko do publicznego deklarowania swojej biznesowej odpowiedzialności. Tymczasem prawdziwa odpowiedzialność to coś więcej...

Tak jak zmieniają się pokolenia pracownicze, tak zmieniają się ich potrzeby oraz sposoby komunikacji. Dlatego też istotne jest dostosowanie ich do warunków pracy i oczekiwań pracowników...

Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin