Nowak: dzięki kooperacji z ekspertami od PR YouTuber stał się zawodem

dodano: 
23.12.2014
komentarzy: 
1

2014 rok nie był dla branży PR przełomowym, warto go jednak podsumować, bo trendy i wydarzenia, które mogliśmy w tym czasie zaobserwować będą miały swoją kontynuację i niemały wpływ na naszą pracę w nadchodzącym roku.

Content is the King” – to hasło, które wracało od kilku lat jak bumerang, ale to w 2014 roku widać było jego realne wykorzystanie we wszystkich przestrzeniach marketingu. Agencje specjalizujące się w tworzeniu treści oraz ich publikacji i pozycjonowaniu w wybranych mediach, uszczknęły po kawałku tortu agencjom PR i reklamowym, a klienci zaczęli zadawać sobie pytanie „kto powinien tenże content przygotowywać?”. Jeszcze większego znaczenia nabrało tworzenie unikalnych treści – polityka Google’a, a przez to także wymagania wydawców by monetyzować publikowane artykuły zmusiły agencje PR do położenia nacisku na pozycjonowanie eksperckie.

Dużą, choć naturalną zmianą w minionym roku było podejście do komunikacji eventów. Pamiętam jak kilka lat temu, kiedy odpowiadałam za PR jednego z muzycznych wydarzeń komercyjnych, skupialiśmy się na podtrzymywaniu zainteresowania, wysyłając informacje prasowe anonsujące kolejne gwiazdy, zapraszając ekipy telewizyjne, które na kilka dni przed imprezą nagrywały montaż scenografii, sceny, etc., organizując w mediach konkursy z nagrodami w postaci biletów i umawiając wywiady, które miały odbyć się w dniu imprezy. Dziś to nie wystarcza, event zaczyna się dużo wcześniej i „żyje” w internecie. Zaangażowanie grupy docelowej za pomocą mediów społecznościowych stało się normą - #hasztagi, wydarzenia, konkursy, w których częścią zadania jest publikowanie zdjęcia czy informacji z odpowiednim oznaczeniem stały się normą. Ale to nie tylko moda, to niezwykle prosty sposób na zbieranie cennych dla nas danych, które warto analizować i dzięki którym możemy dowiedzieć się, kim są, co robią i co lubią uczestnicy naszych wydarzeń – big data!

Podsumowując 2014 rok, nie sposób zapomnieć o boomie na YouTube – zarówno jako zjawisku socjologicznym jak i biznesowym. Po blogerach przyszedł czas na YouTuberów, o popularność których dbają profesjonalne firmy specjalizujące się w komunikacji. Pierwszą taką firmą w Polsce był LifeTube Basi Sołtysińskiej – od początku byłam przekonana, że szybko zobaczymy efekty jej pracy. I tak też się stało. Dzięki kooperacji z ekspertami od PR YouTuber stał się zawodem, zaczął się profesjonalizować i z dużo większym rozmachem współpracować z markami. W ślad za LifeTubem poszli kolejni i tak na rynku pojawił się nowy typ agencji komunikacyjnej. Lepsze produkcje YouTuberów, duża regularność i dopracowany content, choć czasem kontrowersyjny, wpłynął na statystyki i zawładnął sercami młodych internautów, czego najlepszym dowodem był Orange Video Fest by LifeTube. To, co wówczas zobaczyliśmy, zmusza do zastanowienia się nad zmianą w konsumpcji mediów, treści i samymi grupami docelowymi.

Warto także zwrócić uwagę na to, co działo się podczas kampanii do wyborów samorządowych. O ile cztery lata temu widać było nieśmiałe podejście niektórych kandydatów do stron www, mediów społecznościowych czy materiałów video (często z marnym skutkiem), tak w 2014 roku znaczna część skorzystała z tych możliwości, a jakość prowadzonej komunikacji i materiałów znacznie się poprawiła (dobrym przykładem była pani Barbara Tatarkin kandydująca do rady gminy Bielany w Warszawie http://barbara.tatarkin.pl). Co ciekawe, spotkałam się z wieloma przypadkami osób kandydujących do rad powiatów czy gmin, na burmistrzów i wójtów, którzy szukali rad u profesjonalistów (np. pan Mariusz Adamczyk kandydujący na wójta gminy Mniów, którym został). I choć można było (jak zawsze) znaleźć wiele „kwiatków” (w przenośni ale też dosłownie, jak choćby słynna już Pani Półbratek), generalnie świadomość konieczności komunikacji, jej jakości i wykorzystywanych narzędzi znacznie wzrosła niemal w całej Polsce. Miejmy nadzieję, że wiedza ta wpłynie także na działania promocyjne w mniejszym biznesie (np. wśród średnich firm, które wciąż mają pola do popisu).

Agnieszka Nowak-Kozicka, partner zarządzający, CommuniCanDo

komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
08.01.2015
13:48:27
Test
(08.01.2015 13:48:27)
?
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin