Według szefa brytyjskiego Facebooka Stephena Hainesa tradycyjne strony internetowe przedsiębiorstw nie mają sensu. Według niego lepszym rozwiązaniem ma być tworzenie profili firm na Facebooku – informuje serwis news.cnet.com
Swoje stanowisko Haines przedstawił w trakcie londyńskiej konferencji „Technology for Marketing and Advertising”. Według niego klienci będą częściej nawiązywać kontakty z firmami za pomocą stron „fanowskich” na Facebooku. Spowoduje to, że firmowe serwisy internetowe znajdą się na drugim planie.
Aby udowodnić swoją tezę, Haines przedstawił statystyki odwiedzin firmowych stron internetowych oraz liczby fanów śledzących strony danych firm na Facebooku. Funpage Starbucksa śledzi 21,1 mln osób, a stronę internetową tej sieci odwiedza miesięcznie zaledwie 1,8 mln osób. W przypadku Coca – Coli dysonans jest jeszcze większy – 20,5 mln do 270 tys. (ks)
