poniedziałek, 8 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościSocial media jak scena polityczna: liberałowie na Twitterze, Pinterest dla konserwatystów

Social media jak scena polityczna: liberałowie na Twitterze, Pinterest dla konserwatystów

Ile poglądów…tyle serwisów społecznościowych. Najmniej zaangażowani w politykę są użytkownicy Twittera, a najbardziej zagorzałe dyskusje mają miejsce w serwisie Disquis. Washington Post informuje też, że konserwatystę i liberała poznasz po jego… hashtagu.

Pinterest, dla przykładu, to serwis dla konserwatystów. Jamie Fuller, autorka artykułu, powołuje się na badania Instytutu Polityki Uniwersytetu w Harvardzie, do których wykorzystano narzędzie Quantcast. Jak czytamy, Pinterest to „najbardziej nieszkodliwe miejsce w internecie, które przypomina zamknięte osiedle w luksusowej dzielnicy, odciętej od problemów codzienności”. Skąd takie porównanie? Użytkownicy tego serwisu to zwykle zamożni ludzie w średnim wieku. „Ponieważ gromadzi tych, którzy chcą, aby ich mieszkania wyglądały jak mieszkanie w serialach, nie jest to zaskakujące” – ironizuje Fuller.

Najczęściej tweetują liberałowie. Amerykańskich użytkowników Twittera mniej jednak zajmują sprawy związane z polityką. Co ciekawe, poglądy polityczne możemy także rozpoznać po narzędziach, które posiadają media społecznościowe. Badanie Pew Research Center z początku tego roku pokazały, że liberałowie i konserwatyści używają różnych hashtagów podczas rozmowy o polityce i odwołują się do różnych źródeł.

Zwolenników dyskusji politycznych prędzej znajdziemy w serwisie Disqus, który służy do  komentowania. „Ma ona sens dla tych osób, których denerwuje cierpienie zwierząt, którzy wyglądają jak senatorów lub osobiście prowadzą wojnę przeciwko władzy. Wydaje się, że komentowanie artykułów w internecie może być dobrym wskaźnikiem do głosowania w wyborach.” – podsumowuje autorka. (mw)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj