BP chcąc pokazać, jak ciężko pracuje nad zatamowaniem wycieku w Zatoce Meksykańskiej, opublikowało na swojej stronie zretuszowane w Photoshopie zdjęcie ze sztabu kryzysowego.
Jak widać, BP nie jest lepszym specjalistą w retuszowaniu zdjęć, niż w tamowaniu wycieków ropy – pisze na stronie washingtonpost.com Steven Mufson. Zdjęcie opublikowane na stronie BP, przedstawiające trzech mężczyzn pracujących przy wielkich komputerowych ekranach transmitujących obraz z pracujących pod wodą robotów, zawierało ślady niestarannej przeróbki w Photoshopie. Szybko wychwycili to internauci, a informacja o fałszerstwie rozprzestrzeniła się w sieci. Ostatecznie głos w sprawie zabrał rzecznik koncernu Scott Dean, który przyznał, że zdjęcie zostało przerobione i przedstawił oryginalną fotografię, na której część widocznych ekranów była wygaszona. Dean zaznaczył, że przy retuszownaiu zdjęcia nie kierowano się złymi intencjami, a fotografowie z BP powszechnie używają Photoshopa do niewielkich przeróbek publikowanych fotografii. Wspomniał on również, że poinstruowano pracowników postprodukcji, aby powstrzymali się od przerabiania zdjęć. (ks)
© BP p.l.c.
