środa, 17 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościObamie pomoże tylko PR

Obamie pomoże tylko PR

Cztery lata temu wygrał, bo był anty-Bushem, teraz ma szansę powtórzyć swój sukces… bo ma sprawny PR – tak o Baracku Obamie pisze Marek Magierowski w Rzeczpospolitej Plus Minus.

Magierowski zaznacza, że Obama poniósł ostatnio sporo porażek, szczególnie w dziedzinie gospodarki. Tu statystyki są dla niego nieubłagane, poza tym złożył wiele obietnic bez pokrycia. Zatem jeśli uda mu się wygrać wybory, to tylko dzięki „PR-owi, zdolnościom retorycznym i resztkom owej czarodziejskiej, ideologicznej mikstury, którą częstował wyborców w 2008 roku”. Według autora tekstu Obama wciela w życie doktrynę „mea culpa” Samanthy Power, która dziś mu doradza w kwestii praw człowieka. Doktryna, która kilka lat temu znalazła swe miejsce na łamach dwutygodnika New Republic: „Gdybyśmy ją wprowadzili, wzrosłaby wiarygodność naszych przywódców. Pokazalibyśmy reszcie świata, że nie chcemy mieć nic wspólnego z grzechami naszych poprzedników”. Tym sposobem pierwszy czarnoskóry prezydent USA winą za problemy swojego kraju obarcza „arogancką postawę Ameryki z przeszłości, przede wszystkim w czasach rządów George’a W. Busha”. Jak czytamy, jest także mocno skoncentrowany na poprawie wizerunku Ameryki w świecie arabskim, dlatego „na linii Tel-Awiw zapanował ostatnio mróz”. Mimo to awersja do Ameryki w świecie islamu nigdy wcześniej nie była tak silna – przekonuje publicysta. Jego zdaniem Obama popełnił wiele błędów, przez które Stany Zjednoczone są dziś słabsze i zagubione. Bez sztabu specjalistów od komunikacji nie uda mu się zwycięsko wyjść z potyczki z Romneyem. (es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj