Francuska branża modowa zjednoczyła się, aby złożyć pozew przeciwko Shein. Ponad sto marek oraz dwanaście federacji handlowych i przemysłowych oskarża chińskiego giganta fast fashion o prowadzenie działalności w modelu, który ignoruje przepisy – pisze modaes.com.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie w kontekście Shein pojawiły się pewne kontrowersje. W listopadzie 2025 roku rząd francuski powiadomił, że wszczyna procedury mające na celu zawieszenie platformy internetowej marki. Miała ona bowiem sprzedawać lalki erotyczne przypominające dzieci.
Czytaj więcej: Francuski rząd chce zawiesić sklep internetowy Shein za sprzedaż lalek erotycznych
Informacje te pojawiły się niedługo po tym, jak Shein otworzyło swój pierwszy sklep stacjonarny w Paryżu, co wywołało sprzeciw ze strony marek modowych.
Czytaj więcej: Shein otworzy sklep stacjonarny w Paryżu. Decyzja wywołała sprzeciw branży modowej
Grupa złożyła pozew o „nieuczciwą konkurencję” w Sądzie Handlowym w Aix-en-Provence. Marki i federacje domagają się odszkodowania za straty wynikające z modelu biznesowego Shein. Pierwsze posiedzenie sądu zaplanowano na 12 stycznia 2026 roku – czytamy.
We wspólnym oświadczeniu grupa krytykuje model chińskiej marki, twierdząc, że „opiera się na nieprzestrzeganiu przepisów obowiązujących wszystkie firmy działające we Francji”. Organizacje podkreśliły także, że sytuacja ta „uderza w bezpieczeństwo konsumentów, osłabia firmy, niszczy miejsca pracy i zagraża żywotności regionów”. „Francuski handel jest otwarty na konkurencję, ale uczciwą konkurencję, szanującą zasady i ludzi” – zaznaczyły podmioty podpisujące oświadczenie, cytowane przez źródło.
Do dwunastu zaangażowanych w sprawę federacji należą m.in. Francuska Rada Handlu (Cdfc), organizacje handlu wielkopowierzchniowego (FCD), federacje przemysłu odzieżowego i tekstylnego (Alliance du commerce, Ffpapf, Ufimh, UIT oraz Fédération de la maille, de la lingerie et du balnéaire), a także organizacje branży jubilerskiej (Boci, UBH), zabawkarskiej (Fcjpe), franczyzowej (FFF) oraz e-commerce i sprzedaży wysyłkowej (Fevad). W akcji wzięło udział również ponad sto firm, w tym m.in. Coopérative U, Promod, Monoprix, firma modowa Grain de Malice oraz firma obuwnicza Besson – dowiadujemy się.
Jak donosi źródło, wysokość szkód poniesionych przez firmy ze względu na model biznesowy Shein nadal jest szacowana. Prawnik grupy Cédric Dubucq przekazał, że mogą to być kwoty sięgające „kilkuset, a nawet kilku miliardów euro”. Dodał także, że gdyby sąd uznał działania chińskiej marki za bezprawne, decyzja ta mogłaby „doprowadzić do zamknięcia” platformy.
W oświadczeniu Shein przekazało, że podjęte przez grupę działania prawne są „bezpodstawne” i „przypominają bardziej próbę bojkotu niż poważną inicjatywę prawną”. Według marki procedura „odbiega od ducha francuskiego i europejskiego prawa konkurencji, którego powołaniem jest ochrona innowacji i gwarantowanie wolnego wyboru konsumentom, a nie jego ograniczanie” – czytamy.
Francuski rząd popiera jednak pozew. Serge Papin, Minister ds. Małych i Średnich Przedsiębiorstw, Handlu i Rzemiosła, przyjął tę inicjatywę z zadowoleniem. „Dzisiaj to już nie tylko państwo działa, to dwanaście federacji i ponad stu profesjonalistów domaga się, aby Shein naprawiło szkody spowodowane przez swoje praktyki nieuczciwej konkurencji” – podkreślił minister. Jak dodał Papin, „te postępowania pokazują jedną prostą rzecz: niektóre platformy zaniżają ceny, depcząc nasze zasady; to jest dumping, a to zakłóca cały rynek, niszczy nasze sklepy i oszukuje konsumentów” – podaje źródło. (ao)
Źródło: modaes.com, France Escalates Legal Fight Against Shein: 12 Federations, 100 Brands Head to Court, T. Alonso, 20.11.2025


