Newsweek pisze, że „w sztabie Cimoszewicza w połowie września ma się pojawić Jacques Seguela, francuski doradca od marketingu politycznego”. Seguela doradzał Kwaśniewskiemu podczas kampanii w 1995r. To on odchudził obecnego prezydenta, ubrał go w niebieskie koszule i założył soczewki kontaktowe. Jego stawki to 300-400 tys. euro.


