Polityka kontynuuje temat niejasnych związków firm farmaceutycznych ze strajkami lekarzy. Jak dowiadujemy się z artykułu: „Wiceszefowa sejmowej komisji zdrowia Jolanta Szczypińska (…) zwróciła się w ubiegłym tygodniu do prokuratora generalnego, aby sprawdził działania Koalicji Teraz Zdrowie”, która jest posądzana o inspirowanie protestów w szpitalach. Paweł Walewski, autor artykułu, pisze: „Rząd może liczyć na silne wsparcie społeczne. Wizerunek branży farmaceutycznej – zwłaszcza wielkich koncernów zagranicznych, określanych mianem Big Pharmy – od lat jest w Polsce wyjątkowo zły.
Koncerny farmaceutyczne podejrzewa się o różne rzeczy: korumpowanie lekarzy, przekręty przy rejestracji leków, wywieranie wpływu celem uzyskania wyższego poziomu refundacji”. Autor artykułu przypomina również, że w tworzenie Koalicji Teraz Zdrowie zaangażowana była firma Cross Media. Andrzej Długosz, prezes Cross Media oraz twórca idei Koalicji Teraz Zdrowie miał rzekomo powiedzieć przedstawicielom firm farmaceutycznych: „Jeśli nie znajdziecie 5 tys. ludzi, którzy tupną nogą i nakrzyczą na polityków, nigdy nie zdobędziecie większych pieniędzy na refundację leków”.
Zdaniem Walewskiego obecna sytuacja jest wynikiem tego, że: „Rząd nie ma pomysłu na zatrzymanie fali strajków w szpitalach, więc chytrze wbija klin między pacjentów i lekarzy, dając do zrozumienia, że działają oni z cudzej inspiracji”.


