Na portalu Wyborcza.pl pojawiła się informacja o zmianie wizerunku biznesmena. Jak czytamy w artykule, z półek największych sklepów odzieżowych w Londynie znikają… białe męskie koszule. Tłumaczone jest to odwrotem od modnych w czasach boomu kredytowego jaskrawych kanarkowych koszul, kojarzonych z drapieżną chciwością.
Jak donosi The London Paper, od początku kryzysu ekonomicznego sieć Debenhams odnotowała wzrost sprzedaży białych koszul o 50 proc. Tony Hale, zastępca menedżera firmy Hildtch&Key, która zajmuje się produkcją męskich koszul, podkreśla, że wizerunek biznesmena ulega zmianie i przestaje być kojarzony z postacią Gordona Gekko z filmu Wall Street. (mk)
