Na łamach Rzeczpospolitej ukazał się artykuł Joanny Lichockiej na temat „wizerunkowych” zmian w Platformie Obywatelskiej. Autorka uważa, że nominacja Andrzeja Czumy na stanowisko ministra sprawiedliwości była odwróceniem przez premiera uwagi opinii publicznej od własnej odpowiedzialności za zlekceważenie sprawy tragedii rodziny Olewników. „Świadomość zagrożenia, że sprawa ta może się odbić na notowaniach premiera, była tak silna, że wywołała zadziwiającą determinację”. Podkreśla ona także, że Donald Tusk miota się między różnymi decyzjami i sam sobie zaprzecza.
Ponadto Lichocka zaznacza, że w wymiarze politycznym premier i jego otoczenie stoją na rozstaju dróg, a strategia anty-PiS przestała się sprawdzać. Niektórzy politycy największej partii opozycyjnej zaczęli odrabiać straty w sondażach. Według autorki wypowiedzi Janusza Palikota i Stefana Niesiołowskiego na temat kolegów z PiS-u nie mają już takiej siły rażenia jak kiedyś, a oni sami zostali „wyłączeni” przez spin doctorów PO. Uważa ona także, że Donald Tusk wizerunkowo próbuje być lepszym Kaczyńskim, a politycy PO odbudowują dawno wyśmiany przez wszystkich układ. (mk)


