wtorek, 9 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościLobbing - jazda bez trzymanki

Lobbing – jazda bez trzymanki

„Brak funkcjonowania procedur określających sposób lobbowania powoduje zwiększone niebezpieczeństwo prowadzenia lobbingu »kowbojskiego«, nieopartego na żadnych formalnych zasadach” – czytamy w Rzeczpospolitej.

Mimo że ustawę o działalności lobbingowej mamy już od 5 lat, to samorządy nadal mają problemy z określeniem sposobów postępowania z podmiotami lobbującymi zawodowo i tymi, które robią to bez wpisu do odpowiedniego rejestru. Urzędnicy mają też kłopot z dokumentowaniem kontaktów z lobbystami – przekonuje Paweł Kuczma, doktor nauk prawnych. Większość organów samorządowych nie stosuje procedur, które umożliwiają kontrolę tego procesu i uczynienie go bardziej przejrzystym. Mało tego, niektórzy radni mylą lobbing z mobbingiem – przyznaje Kuczma i dodaje: „Prowadzić to może do nadużyć, a nawet do korupcji”.

Jednocześnie przy terminologicznym i ustawowym bałaganie, które autor nazywa wprost wolnoamerykanką, co czwarty polityk, w opinii deputowanych, uwzględnia w swojej działalności publicznej interes określonej firmy, natomiast jeżeli chodzi o radnych –  co trzeci. „Dane te świadczą o tym, że lobbing samorządowy jest prowadzony bardzo intensywnie i jest on bardziej skuteczny od parlamentarnego” – informuje Rzeczpospolita.(es)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj