Centrum Informacyjne Rządu przyznało, że masowo usuwało ze strony fanowskiej kancelarii premiera wpisy przeciwników ACTA. Jak informuje serwis rmf24.pl, usunięto około 5 tysięcy wpisów.
W piśmie przesłanym do redakcji RMF FM urzędnicy wyjaśniają, że usuwali posty łamiące netykietę, czyli zawierające wulgaryzmy lub stanowiące spam. CIR dodaje także, że „na profilach kancelarii może wypowiedzieć się każdy, a obowiązujące zasady są takie same jak w przypadku większości internetowych forów dyskusyjnych”. Zarzut dotyczący cenzurowania internetu jest zdaniem Centrum bezpodstawny.
Autor artykułu stawia jednak pytania: „Czy to możliwe, że do netykiety nie stosowali się wszyscy ich autorzy? Czy każda z pięciu tysięcy osób, sprzeciwiając się podpisaniu ACTA, używała wulgaryzmów? Czy usunięcie całego wątku, który zawierał te głosy, nie zasługuje na miano cenzury?”. (ks)


