Promowana przez MSZ książka „Piekło wyborów” wywołała medialną burzę. Teraz Radosław Sikorski oczyszcza atmosferę i zapowiada promocję publikacji o polskiej rodzinie ratującej Żydów.
Chodzi o tytuł „Ofiara sprawiedliwych. Rodzina Ulmów – oddali życie za ratowanie Żydów”, autorstwa Mateusza Szpytmy. Sikorski zadeklarował na Twitterze, że MSZ będzie książkę promowało. Opinia publiczna zgadza się, że cel jest szczytny, tyle że kroki te poczyniono za późno – czytamy w Naszym Dzienniku. Poza tym taka forma komunikacji wzbudziła dodatkowe kontrowersje – dla Witolda Waszczykowskiego z PiS to „skandal” i „dość prymitywna formuła”. Według niego wcześniejsze działania MSZ w związku z „Piekłem wyborów” były błędem, bo sugeruje ona czytelnikom, że Polska jest współodpowiedzialna za wojnę i Holokaust. Książkę skrytykowali nawet historycy i pouczali ministerstwo, że powinno skupić się na promowaniu w świecie pozytywnych postaw Polaków. Jak informuje dziennik, to dzięki takim inicjatywom oraz naciskom ze strony mediów, MSZ zabrało się w końcu za „Ofiarę sprawiedliwych…”. Szerokim echem odbił się szczególnie jeden materiał. Redaktor Rzeczpospolitej, Cezary Gmyz, w portalu fronda.pl posądził MSZ o upowszechnianie stereotypów, a „Inferno of choices” ocenił jako pozycję „tendencyjną”. „Mam nadzieję, że to nie jest celowe działanie i wolałbym to zrzucić na karb czyjejś głupoty. Jest rzeczą pewną, że ta książka otrzymała wsparcie z centrali MSZ, w sposób taki, jak żadna pozycja książkowa o takiej tematyce” – napisał.
Na odpowiedź MSZ nie trzeba było długo czekać. „Pozostając krytyczni wobec fałszywego i wybiórczego artykułu red. Gmyza, dziękujemy mu za zwrócenie uwagi na tę wartościową publikację” – oświadczyło biuro prasowe ministerstwa. W oświadczeniu podesłanym dziennikarzom Naszego Dziennika, dodano, że książka będzie promowana „takimi kanałami jak standardowo wykorzystywane przy promocji publikacji, przede wszystkim poprzez zakup i dystrybucję części nakładu oraz zachęcanie do tego placówek”. (es)
