PiS goni Platformę Obywatelską w sondażach. Nawet pieniądze uzyskane w Brukseli przez rząd nie pomogły PO w utrzymaniu pozycji. „Polacy chyba polubili prof. Glińskiego jako kandydata na premiera, bo nie wspomina o Smoleńsku i chce wesprzeć każde dziecko 1000 zł miesięcznie” – podaje Polsat w Wydarzeniach.
PO wywalczyło miliony w Brukseli, ale mimo to poparcie dla partii spadło do 35 proc. To dobry wynik, jednak PiS jest tuż za partią rządzącą (34 proc. poparcia). Donald Tusk nie pozostaje obojętny na zaistniałą sytuację – planuje przebudowę rządu oraz spotkania z Polakami w terenie. Premier będzie osobiście tłumaczył Polakom, na co przeznaczy zdobyte pieniądze. „Wiem, że następny sondaż, zwłaszcza po wyjeździe Donalda Tuska w teren, znowu będzie wyglądał inaczej – raczej korzystniej dla Platformy Obywatelskiej” – twierdzi prof. Kazimierz Kik, politolog. Ponadto Tusk planuje zmiany na stanowiskach ministrów, co może stwarzać wrażenie, że jest inaczej. (kg)
