Co Kraków stracił wycofując się z kandydowania na organizatora igrzysk zimowych w 2022 roku? „Straciliśmy około 3 mld zł, które można było przy tej okazji uzyskać. Nie tyle straciliśmy, co nie uzyskaliśmy” – stwierdził Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, w Poranku Radia TOK FM.
Okazuje się, że nie wszystko stracone. Jak stwierdził prezydent, inwestycje będą, choć z części założonych projektów (sportowych) będzie trzeba zrezygnować. „Wszystkie inwestycje związane z infrastrukturą miejską są w miejscowych planach, w prognozie finansowej, ale rozłożone na dłuższy okres czasu. Gdyby były igrzyska, dostalibyśmy rządowe dopłaty i mielibyśmy je szybciej” – dodaje. Ponadto jutro prezydent będzie rozmawiał z przedstawicielami polskiego i słowackiego komitetu olimpijskiego, w sprawie Zakopanego, które „chce przejąć wiodącą rolę w tej sprawie” – czytamy w tokfm.pl. (kg)


