Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Gdynia będzie się promować w serialu TVN. w gdyni rozpoczęły się zdjęcia do nowego serialu obyczajowego telewizji tvn „aż po sufit!”. ta forma promocji będzie kosztować miasto 250 tys. złotych – czytamy w marketingmiejsca.com.pl. jak czytamy, gdynia nie pojawia się w produkcji przypadkowo: głównych bohaterów serialu ukształtowała bowiem „polityczno-społeczno-wolnościowa” przeszłość. w serialu pokazane zistaną charakterystyczne dla gdyni miejsca, m.in. ulica świętojańska, skwer kościuszki, port jachtowy, plaża babie doły, tawerna orłowskaczy czy promenada królowej marysieńki. katarzyna gruszecka-spychała, wiceprezydent gdyni, która odpowiada m.in. za promocję miasta, podkreśla, że gdynia ma wiele do zaoferowania, jeśli chodzi o plenery i klimat nowoczesnego miasta. w jej ocenie współpraca z tvn to dobra inwestycja w promocję. gruszecka-spychała spodziewa się, że miasto odniesie wymierne ekonomiczne korzyści, będzie chętniej i liczniej odwiedzane, a mieszkańcy zechcą poznawać je na nowo – czytamy.
W Gdyni rozpoczęły się zdjęcia do nowego serialu obyczajowego telewizji TVN „Aż po sufit!”. Ta forma promocji będzie kosztować miasto 250 tys. złotych – czytamy w marketingmiejsca.com.pl.
Jak czytamy, Gdynia nie pojawia się w produkcji przypadkowo: głównych bohaterów serialu ukształtowała bowiem „polityczno-społeczno-wolnościowa” przeszłość. W serialu pokazane zistaną charakterystyczne dla Gdyni miejsca, m.in. ulica Świętojańska, Skwer Kościuszki, port jachtowy, plaża Babie Doły, Tawerna Orłowskaczy czy Promenada Królowej Marysieńki. Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni, która odpowiada m.in. za promocję miasta, podkreśla, że Gdynia ma wiele do zaoferowania, jeśli chodzi o plenery i klimat nowoczesnego miasta. W jej ocenie współpraca z TVN to dobra inwestycja w promocję. Gruszecka-Spychała spodziewa się, że miasto odniesie wymierne ekonomiczne korzyści, będzie chętniej i liczniej odwiedzane, a mieszkańcy zechcą poznawać je na nowo – czytamy.