Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
Sprawa Żytniej: 15 tys. złotych zadośćuczynienia za wykorzystanie zdjęcia ofiary ZOMO. była pracowniczka toruńskiej agencji project, która użyła do reklamy wódki zdjęcie z tragicznych wydarzeń lubińskich z sierpnia 1982 roku, nie poniesie za to kary. sąd na wniosek prokuratury warunkowo umorzył postępowanie w tej sprawie – pisze tvn24.pl. marta s. zapłaci 15 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanemu, który był na fotografii. przypomnijmy. w sierpniu na profilu żytnia extra na facebooku pojawiło się zdjęcie z demonstracji „solidarności” w lubinie (od kul zomo zginęły wówczas trzy osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych – przyp. red.) opatrzone podpisem „kacvegas? scenariusz pisany przez żytnią”. fotografia pokazuje rannego michała adamowicza niesionego przez grupę mężczyzn. po krytycznej reakcji ze strony internautów post został skasowany , a winę za kontrowersyjny wpis wzięła na siebie agencja reklamowa project z torunia. marcie s., pracownicy agencji reklamowej z torunia, postawiono zarzut pomówienia jednej z osób widniejących na zdjęciu o zachowania mogące poniżyć ją w oczach opinii publicznej. źródło: facebook/żytnia. tvn24.pl pisze, że „28-latka miała znaleźć zdjęcie z epoki prl-u za pomocą wyszukiwarki google’a. jak tłumaczyła, nie zdawała sobie sprawy, co przedstawia fotografia, ani nie słyszała o zbrodni lubińskiej. kobiecie groziła kara grzywny, ograniczenia wolności i roku więzienia. prokurator zwrócił jednak uwagę, że marta s. jest z wykształcenia historykiem. umorzono też postępowanie w sprawie bezprawnego użycia zdjęcia autorstwa krzysztofa raczkowiaka. wszystko dlatego, że w chwili wykonywania zdjęcia, fotografia reporterska nie była objęta prawem prasowym. fotografik stara się jednak o zadośćuczynienie przed sądem cywilnym. wytoczył proces producentowi wódki oraz agencji reklamowej, w której kobieta pracowała – czytamy. (mw).
Była pracowniczka toruńskiej agencji Project, która użyła do reklamy wódki zdjęcie z tragicznych wydarzeń lubińskich z sierpnia 1982 roku, nie poniesie za to kary. Sąd na wniosek prokuratury warunkowo umorzył postępowanie w tej sprawie – pisze tvn24.pl. Marta S. zapłaci 15 tys. zł zadośćuczynienia poszkodowanemu, który był na fotografii.
Przypomnijmy. W sierpniu na profilu Żytnia Extra na Facebooku pojawiło się zdjęcie z demonstracji „Solidarności” w Lubinie (Od kul ZOMO zginęły wówczas trzy osoby, a kilkadziesiąt zostało rannych – przyp. red.) opatrzone podpisem „KacVegas? Scenariusz pisany przez Żytnią”. Fotografia pokazuje rannego Michała Adamowicza niesionego przez grupę mężczyzn. Po krytycznej reakcji ze strony internautów post został skasowany, a winę za kontrowersyjny wpis wzięła na siebie agencja reklamowa Project z Torunia. Marcie S., pracownicy agencji reklamowej z Torunia, postawiono zarzut pomówienia jednej z osób widniejących na zdjęciu o zachowania mogące poniżyć ją w oczach opinii publicznej.

Źródło: Facebook/Żytnia
TVN24.pl pisze, że „28-latka miała znaleźć zdjęcie z epoki PRL-u za pomocą wyszukiwarki Google’a. Jak tłumaczyła, nie zdawała sobie sprawy, co przedstawia fotografia, ani nie słyszała o zbrodni lubińskiej. Kobiecie groziła kara grzywny, ograniczenia wolności i roku więzienia. Prokurator zwrócił jednak uwagę, że Marta S. jest z wykształcenia historykiem.
Umorzono też postępowanie w sprawie bezprawnego użycia zdjęcia autorstwa Krzysztofa Raczkowiaka. Wszystko dlatego, że w chwili wykonywania zdjęcia, fotografia reporterska nie była objęta prawem prasowym. Fotografik stara się jednak o zadośćuczynienie przed sądem cywilnym. Wytoczył proces producentowi wódki oraz agencji reklamowej, w której kobieta pracowała – czytamy. (mw)