Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
1x
Szybkość odtwarzania- 0.5
- 0.6
- 0.7
- 0.8
- 0.9
- 1
- 1.1
- 1.2
- 1.3
- 1.5
- 2
„Playboy” wycofuje się z Facebooka po aferze Cambridge Analytica. nie milkną echa afery cambridge analytica. w ramach akcji #deletefacebook swoje konta w serwisie usunęły już takie firmy jak tesla, spacex , należące do elona muska, czy cinkciarz.pl i inne spółki z grupy conotoxia holding. jak podaje cnbc.com, swoją działalność w serwisie społecznościowym zawiesza też „playboy”, o czym poinformował na twitterze cooper hefner, chief creative officer magazynu. nazywał on facebooka „seksualnie represyjnym” i napisał, że polityka portalu nie jest zgodna z wartościami, jakie wyznaje „playboy”. źródło: twitter.com/cooperhefner. ostatnie informacje dotyczące nieumiejętnego zarządzania danymi swoich użytkowników przez platformę zuckerberga miały utwierdzić coopera hefnera w podjęciu decyzji o zawieszeniu aktywności w serwisie – czytamy w źródle. „mamy ponad 25 milionów fanów związanych z »playboyem« za pośrednictwem naszych różnych stron na facebooku i nie chcemy być współwinni w narażaniu ich na takie praktyki. dlatego ogłaszamy, że opuszczamy facebooka i dezaktywujemy konta »playboya«, którymi bezpośrednio zarządza playboy enterpreises” – cnbc.com cytuje oświadczenie firmy. jak informuje press.pl, polska edycja magazynu nie idzie jednak w ślady amerykańskiej i pozostawia swoje konto w serwisie. „w stanach zjednoczonych facebook jest w tym momencie bardzo mocno zanurzony w polityce. takie podłoże ma też akcja #deletefacebook, która nie zyskała na razie większego oddźwięku w europie. monitorujemy sytuację, ale nie rozważaliśmy dotychczas opuszczenia facebooka” – powiedział w rozmowie z presserwisem redaktor naczelny polskiego „playboya” robert ziębiński. (pp). czytaj też: facebook i ta nieszczęsna prywatność. zdjęcie główne: twitter.com/cooperhefner.
Nie milkną echa afery Cambridge Analytica. W ramach akcji #deletefacebook swoje konta w serwisie usunęły już takie firmy jak Tesla, SpaceX, należące do Elona Muska, czy Cinkciarz.pl i inne spółki z grupy Conotoxia Holding.
Jak podaje cnbc.com, swoją działalność w serwisie społecznościowym zawiesza też „Playboy”, o czym poinformował na Twitterze Cooper Hefner, Chief Creative Officer magazynu. Nazywał on Facebooka „seksualnie represyjnym” i napisał, że polityka portalu nie jest zgodna z wartościami, jakie wyznaje „Playboy”.

Źródło: twitter.com/cooperhefner
Ostatnie informacje dotyczące nieumiejętnego zarządzania danymi swoich użytkowników przez platformę Zuckerberga miały utwierdzić Coopera Hefnera w podjęciu decyzji o zawieszeniu aktywności w serwisie – czytamy w źródle.
„Mamy ponad 25 milionów fanów związanych z »Playboyem« za pośrednictwem naszych różnych stron na Facebooku i nie chcemy być współwinni w narażaniu ich na takie praktyki. Dlatego ogłaszamy, że opuszczamy Facebooka i dezaktywujemy konta »Playboya«, którymi bezpośrednio zarządza Playboy Enterpreises” – cnbc.com cytuje oświadczenie firmy.
Jak informuje press.pl, polska edycja magazynu nie idzie jednak w ślady amerykańskiej i pozostawia swoje konto w serwisie. „W Stanach Zjednoczonych Facebook jest w tym momencie bardzo mocno zanurzony w polityce. Takie podłoże ma też akcja #deletefacebook, która nie zyskała na razie większego oddźwięku w Europie. Monitorujemy sytuację, ale nie rozważaliśmy dotychczas opuszczenia Facebooka” – powiedział w rozmowie z Presserwisem redaktor naczelny polskiego „Playboya” Robert Ziębiński. (pp)
Czytaj też: Facebook i ta nieszczęsna prywatność
Zdjęcie główne: twitter.com/cooperhefner