Instagram wprowadził nową opcję – strony profilowe, dzięki którym można obejrzeć zdjęcia wrzucone przez użytkownika bądź markę nawet wtedy, gdy nie ma się konta. Całość mocno przypomina Facebooka. Są jednak różnice.
„Twój profil sieciowy składa się z ostatnio dodanych zdjęć umieszczonych ponad zdjęciem profilowym i biografią, dzięki czemu inni użytkownicy mają szybki wgląd w zdjęcia, którymi dzielisz się za pośrednictwem Instagramu. Dodatkowo możesz obserwować użytkowników, komentować, »lajkować« zdjęcia oraz edytować swój profil bezpośrednio z poziomu przeglądarki” – czytamy we wpisie na oficjalnym blogu firmy.
Nowo utworzone profile są podobne do stron na Facebooku – na górze mamy większe zdjęcie (tzw. cover photo) i mniejsze zdjęcia na dole. Po lewej stronie jest także nasz avatar. Różnica jest jednak taka, że na Facebooku zdjęcia w tle są statyczne, a w profilu na Instagramie zmieniają się dynamicznie. Poza tym użytkownicy Instagramu nie mogą szybko „przeskakiwać”, tak jak w Facebooku, do zdjęć z konkretnych minionych już miesięcy.
Do niedawna serwis był dostępny jedynie z poziomu smartfona, ale odkąd wykupił go Facebook, nabiera rumieńców. Jeśli konto jest publiczne, wszyscy zobaczą nasze zdjęcia, wchodząc na instagram.com/[nazwa użytkownika]. Prywatne zdjęcia będą widoczne tylko dla zalogowanych bądź tych, którzy śledzą nasz profil. Póki co Instagram ma 14 mln aktywnych użytkowników dziennie połączonych z Facebookiem oraz ponad 37 mln aktywnych użytkowników z AppData. Ale zapowiada, że ta liczba szybko wzrośnie i większość profili powinna już być dostępna za pośrednictwem przeglądarki. Jak znaleźć swój? Wystarczy, że do przeglądarki wpiszemy adres: http://instagram.com/[twoja nazwa użytkownika].
