Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
0:00
-:--
1x
Szybkość odtwarzania
0.5
0.6
0.7
0.8
0.9
1
1.1
1.2
1.3
1.5
2
„Jestem lekarzem, jestem człowiekiem” – spot Okręgowej Izby Lekarskiej nawiązuje do filmu „Bogowie”. okręgowa izba lekarska w warszawie zaprezentowała spot, który ukazuje perspektywę lekarza odbywającego 24-godzinny dyżur. film „jestem lekarzem, jestem człowiekiem” wyreżyserował łukasz palkowski, reżyser „bogów”. spot nawiązuje też do tego filmu. trzyminutowe wideo prezentuje zawodową – ludzką – perspektywę lekarzy na 24-godzinnym dyżurze w szpitalu. „to szpitalna rzeczywistość, gdzie ratowanie życia pacjentów przeplata się z godzinami spędzonymi nad dokumentacją, walką z zawodnym sprzętem, przyjmowaniem pretensji, a nawet agresji osób oczekujących w kolejkach. mówi się, że nie samą pracą człowiek żyje. dotyczy i dotyczyć powinno to również lekarzy…” – wyjaśnia oil w komunikacie. w filmie zrealizowanym dla oil wystąpili ci sami aktorzy, którzy wcielili się w bohaterów „bogów” – tomasz kot, szymon warszawski, rafał zawierucha i piotr głowacki. jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej łukasz jankowski, prezes orl w warszawie, samorząd lekarski zdecydował się na tego typu działanie, żeby pokazać, że lekarz to nie bogowie. dodał, że film ma na celu „zlikwidować barierę pomiędzy lekarzami a pacjentami, wpłynąć na ich wzajemne zrozumienie”. w komunikacie czytamy także, że film był nagrywany w „nietypowych warunkach” – ujęcia kręcono na czynnym szpitalnym oddziale ratunkowym. jak mówił opowiadał łukasz palkowski, uczestnictwo w życiu sor sprawiło, że filmowcy musieliśmy „wprowadzić dyscyplinę”, by ich działania nie zaburzyły pracy oddziału. „przyjrzenie się oddziałowi z bliska nauczyło mnie jeszcze większego szacunku do ludzi, którzy tam pracują” – stwierdził podczas konferencji. tomasz kot zdradził z kolei, że przygotowując się do odegrania roli w filmie oil, rozmawiał ze znajomymi medykami, z którymi ma kontakt od czasów kręcenia „bogów”. „od znajomej ratowniczki usłyszałem: »jeśli ten film ma przybliżyć realia pracy medyków, to przekaż proszę tylko to: jest nas za mało, pracujemy po miliony godzin«” – powiedział aktor. (mb).
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie zaprezentowała spot, który ukazuje perspektywę lekarza odbywającego 24-godzinny dyżur. Film „Jestem lekarzem, jestem człowiekiem” wyreżyserował Łukasz Palkowski, reżyser „Bogów”. Spot nawiązuje też do tego filmu.
Trzyminutowe wideo prezentuje zawodową – ludzką – perspektywę lekarzy na 24-godzinnym dyżurze w szpitalu. „To szpitalna rzeczywistość, gdzie ratowanie życia pacjentów przeplata się z godzinami spędzonymi nad dokumentacją, walką z zawodnym sprzętem, przyjmowaniem pretensji, a nawet agresji osób oczekujących w kolejkach. Mówi się, że nie samą pracą człowiek żyje. Dotyczy i dotyczyć powinno to również lekarzy…” – wyjaśnia OIL w komunikacie.
W filmie zrealizowanym dla OIL wystąpili ci sami aktorzy, którzy wcielili się w bohaterów „Bogów” – Tomasz Kot, Szymon Warszawski, Rafał Zawierucha i Piotr Głowacki.
Jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej Łukasz Jankowski, prezes ORL w Warszawie, samorząd lekarski zdecydował się na tego typu działanie, żeby pokazać, że lekarz to nie bogowie. Dodał, że film ma na celu „zlikwidować barierę pomiędzy lekarzami a pacjentami, wpłynąć na ich wzajemne zrozumienie”.
W komunikacie czytamy także, że film był nagrywany w „nietypowych warunkach” – ujęcia kręcono na czynnym szpitalnym oddziale ratunkowym. Jak mówił opowiadał Łukasz Palkowski, uczestnictwo w życiu SOR sprawiło, że filmowcy musieliśmy „wprowadzić dyscyplinę”, by ich działania nie zaburzyły pracy oddziału. „Przyjrzenie się oddziałowi z bliska nauczyło mnie jeszcze większego szacunku do ludzi, którzy tam pracują” – stwierdził podczas konferencji. Tomasz Kot zdradził z kolei, że przygotowując się do odegrania roli w filmie OIL, rozmawiał ze znajomymi medykami, z którymi ma kontakt od czasów kręcenia „Bogów”. „Od znajomej ratowniczki usłyszałem: »jeśli ten film ma przybliżyć realia pracy medyków, to przekaż proszę tylko to: jest nas za mało, pracujemy po miliony godzin«” – powiedział aktor. (mb)
Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Naciśnij przycisk odtwarzania, aby odsłuchać tę zawartość
„Jestem lekarzem, jestem człowiekiem” – spot Okręgowej Izby Lekarskiej nawiązuje do filmu „Bogowie”. okręgowa izba lekarska w warszawie zaprezentowała spot, który ukazuje perspektywę lekarza odbywającego 24-godzinny dyżur. film „jestem lekarzem, jestem człowiekiem” wyreżyserował łukasz palkowski, reżyser „bogów”. spot nawiązuje też do tego filmu. trzyminutowe wideo prezentuje zawodową – ludzką – perspektywę lekarzy na 24-godzinnym dyżurze w szpitalu. „to szpitalna rzeczywistość, gdzie ratowanie życia pacjentów przeplata się z godzinami spędzonymi nad dokumentacją, walką z zawodnym sprzętem, przyjmowaniem pretensji, a nawet agresji osób oczekujących w kolejkach. mówi się, że nie samą pracą człowiek żyje. dotyczy i dotyczyć powinno to również lekarzy…” – wyjaśnia oil w komunikacie. w filmie zrealizowanym dla oil wystąpili ci sami aktorzy, którzy wcielili się w bohaterów „bogów” – tomasz kot, szymon warszawski, rafał zawierucha i piotr głowacki. jak wyjaśnił podczas konferencji prasowej łukasz jankowski, prezes orl w warszawie, samorząd lekarski zdecydował się na tego typu działanie, żeby pokazać, że lekarz to nie bogowie. dodał, że film ma na celu „zlikwidować barierę pomiędzy lekarzami a pacjentami, wpłynąć na ich wzajemne zrozumienie”. w komunikacie czytamy także, że film był nagrywany w „nietypowych warunkach” – ujęcia kręcono na czynnym szpitalnym oddziale ratunkowym. jak mówił opowiadał łukasz palkowski, uczestnictwo w życiu sor sprawiło, że filmowcy musieliśmy „wprowadzić dyscyplinę”, by ich działania nie zaburzyły pracy oddziału. „przyjrzenie się oddziałowi z bliska nauczyło mnie jeszcze większego szacunku do ludzi, którzy tam pracują” – stwierdził podczas konferencji. tomasz kot zdradził z kolei, że przygotowując się do odegrania roli w filmie oil, rozmawiał ze znajomymi medykami, z którymi ma kontakt od czasów kręcenia „bogów”. „od znajomej ratowniczki usłyszałem: »jeśli ten film ma przybliżyć realia pracy medyków, to przekaż proszę tylko to: jest nas za mało, pracujemy po miliony godzin«” – powiedział aktor. (mb).