.

 

Co działo się na PR Trendy?

dodano: 
21.09.2007
komentarzy: 
0

W dniach 19-20 września w Hotelu Marriott w Warszawie odbył się III Kongres Public Relations Trendy 2008. Bogaty program kongresu przewidywał 15 wystąpień i jedną panelową dyskusję z udziałem ekspertów. W spotkaniu udział wzięli m.in. przedstawiciele takich firm, jak: IBM Polska, Telekomunikacja Polska, Coca Cola, Real, L’Oréal, Kompania Piwowarska, kancelaria prawnicza Salans, P4, Faurecia, Polska Telefonia Cyfrowa, Bre Bank Unilever, Toyota.

Pierwszego dnia kongresu najciekawszym i najbardziej elektryzującym momentem było wystąpienie Zbigniewa Lazara, dyrektora departamentu komunikacji korporacyjnej w Polskiej Telefonii Cyfrowej, pt.: „Marketing a PR – Świeże spojrzenie na stary związek - Jak usprawniać przepływ informacji”. Lazar z dużym zaangażowaniem tłumaczył zgromadzonym gościom, jak powoli PR staje się biernym narzędziem w rękach marketingu. PR - jego zdaniem - traktowany jest jak narzędzie do reklamowania, a przecież jego głównym zadaniem jest: informować. Czyli rolą PR-owca jest „robić dużo dobrego i dużo o tym mówić”, a w ostatnich czasach wygląda na to, że PR-owcy kierują się zasadą „udawaj, że robisz dużo dobrego, żeby móc o tym dużo mówić” – mówił Lazar.

Lazar zwrócił uwagę na przerost formy nad treścią w informacjach wysyłanych przez PR-owców, i przypomniał, że jednym z zadań PR-owców powinno być „weryfikowanie”. Ekspert przyznał także, że współczuje PR-owcom, którzy korzystają z artykułów sponsorowanych. Wystąpienie przedstawiciela Polskiej Telefonii Cyfrowej wzbudziło wiele pytań wśród publiczności, Zbigniew Lazar radził zgromadzonym, by walczyli o niezależność działów PR w swoich firmach.

Z wystąpień wyróżniała się także prezentacja Joanny Delbar z agencji Telma Group Communications, która opowiadała uczestnikom spotkania o projekcie związanym z łódzkimi loftami i rewitalizacją najstarszych dzielnic miasta. Ta prezentacja, doskonale przedstawiona, opisywała krok po kroku, jak należy tworzyć pozytywny wizerunek inwestora, jak upowszechnić nazwy typu „rewitalizacja” i „lofty” i jak budować dialog z władzami miasta. W konsekwencji działań PR-owskich udało się mieszkania udziałowca sprzedać bez dodatkowych nakładów na reklamę.
Ciekawie przedstawione zostały także następne prezentacje: Małgorzaty Zięby z Faurecii o współpracy działów PR i HR. Była to dobra okazja do przyjrzenia się pracy jednoosobowego działu PR dla wielkiej firmy.
Takie tematy jak nowoczesny PR wewnętrzny, i nowatorskie narzędzia dla wzmocnienia wizerunku marki prezentowali z kolei przedstawiciele Kompani Piwowarskiej. Flash Mob wykorzystany w promocji piwa Dog in the fog, był znakomitym przykładem wykorzystania nowych trendów w działaniach PR.
Prezentacja Iwony Sarachman z Coca Coli pokazywała natomiast zastosowanie społeczności internetowych w budowaniu wizerunku marki. Coca Coli udało się stworzyć społeczność „Uda się” wokół, której udało im się zgromadzić tysiące młodych ludzi. http://www.coke.pl/UdaSie/

Eryka –Maria Giźniska z firmy IBM przedstawiła temat: „Optymalizacja procesu komunikacji – analiza postępowania”. Prezentacja miała przede wszystkim pomóc zgromadzonym osobom w tworzeniu projektów i ich ocenie ich efektywności. Ciekawym case’em był prezentowany przez Agnieszkę Łukiewicz-Stacherę z Reala przykład połączenia dwóch sieci handlowych Real i Géant, przeprowadzony w taki sposób, by w jak najlepszy sposób komunikować o całym połączeniu pracownikom. Real uruchomił nawet dla pracowników specjalne bezpłatne infolinie, przez które mogli poznać szczegóły dotyczące połączenia sieci i mogli zapytać o swój przyszły los w nowej firmie.

Drugiego dnia o niestandardowych działaniach PR opowiadał Marcin Gruszka, rzecznik prasowy P4. Gruszka starał się nakreślić zgromadzonym szanse i zagrożenia wynikające z rozwoju działań niestandardowych. Z kolei Szymon Midera z Bre Banku mówił o nowatorskim wykorzystaniu Internetu w relacjach z mediami, w jego prezentacji przedstawiona została ewolucja modelu biznesowego mBanku. Midera przypominał zgromadzonym o ważnej roli Internetu w komunikacji z mediami, gdyż aż 88 proc. dziennikarzy korzysta właśnie z danych na stronie firmy przy pisaniu artykułów, a tylko 18 proc. menadżerów ds. PR integruje swoje działania komunikacyjne z Internetem.

Swoją wiedzą prawniczą z zakresu prawa prasowego i autorskiego dzieliła się Ewa Kacperek z kancelarii Salans. Jak podkreśliła, zapisy prawne nie są wciąż jednoznaczne odnośnie tego, czy strona internetowa jest prasą. Kacperek próbowała pokazać jak przepisy egzekwowane są w praktyce, przywołując różne wyroki sądów dotyczące stron www.

Centralną częścią dnia drugiego był panel ekspercki pt. „PR a media – Partnerstwo z wyboru czy wybór z konieczności”. W dyskusji udział wzięli: Joanna Delbar, Rafał Kerger dziennikarz Pulsu Biznesu, Szymon Midera, a także Sebastian Bykowski dyrektor generalny Press-service.
Po panelu Agnieszka Bielecka kierownik ds. Produktu Unilever Polska wyjawiała zgromadzonym tajniki PR produktowego. Bielecka przedstawiła szacunkowe koszty związane z PR-em, a z drugiej strony przedstawiła problemy z oceną skuteczności podejmowanych tego typu działań. Chwilę później na temat wizerunku marki i dotarciu do różnych grup odbiorców opowiadała Agata Froter z L’Oréal Polska. Jedną z dróg dotarcia jest m.in. organizacja profilaktyczno-społecznych programów jak: Dni Zdrowej Skóry, Akcja Kontroli Znamion.

Cały kongres zakończyły dwa wystąpienia dotycząc CSR-u. Pierwsza prezentacja Jana Okulicza-Kozaryna dyrektora CSR w Toyota Motor Poland prezentowała plusy z działalności z zakresu odpowiedzialności społecznej, takie jak m.in.: gwarancja dla partnerów, że mają do czynienia z instytucją godną zaufania. Dyrektor wspominał także o tym, jak istotne są standardy ISO i o tym, że prace nad tworzeniem normy globalnej w zakresie działalności CSR-owej jeszcze trwają. Ekologia, edukacja, bezpieczeństwo to filary działalności z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu dla Toyoty.
Jacek Dymowski, szef programu CSR w Telekomunikacji Polskiej tłumaczył z kolei jak niewielu ludzi posądza firmę o posiadanie moralnego obowiązku, a że tak duże firmy jak TP, robią wokół siebie naprawdę wiele dobrego. Dymowski przestrzegał przed traktowaniem CSR-u jako jedynie narzędzia użytecznego w budowaniu pozytywnego wizerunku. Zdaniem, że CSR powinien być biznesem, a nie jedynie listkiem figowym zakończył III Kongres Public Relations. (ml)

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin