„Jestem odrobinę zawiedziony tym, co usłyszałem od kandydatów” – zaznacza w serwisie wroclaw.gazeta.pl Wiesław Gałązka, członek Akademii Ekspertów PR. Jego zdaniem lepiej wypadł obecny prezydent miasta.
Zdaniem Gałązki Dutkiewicz był bardzo dobrze przygotowany, choć momentami zachowywał się nerwowo. Jego sztab popełnił jednak błąd, bo powinien na debatę zabrać kwiaty dla rywalki. „Jakiś minus? To, że zapowiedział, iż teraz będzie się spotykał z mieszkańcami. Jeśli tak mówi, to znaczy, że wcześniej się nie spotykał” – komentuje Gałązka.
Jego zdaniem gorzej wypadła kandydatka PiS. Wystąpienie Mirosławy Stachowiak-Różeckiej była populistyczne, choć „retorycznie bardzo sprawne”. Gałązka punktuje także słabe przygotowanie merytoryczne i jej nieuprzejme zachowanie. „Jej wystąpienie było tak pełne cukru, że aż zgrzytało” – czytamy w serwisie wroclaw.gazeta.pl. (ks)
