Znane marki na całym świecie mają problem z podrabianiem ich produktów. Diesel postanowił podejść do sprawy nietypowo i z humorem. Uruchomił stoisko z „podróbkami” własnych ubrań – opisuje portal highsnobiety.com. To działanie w ramach kampanii „Go With the Fake”.
Marka otworzyła pop-up store na rogu Broadway i Canal Street w nowojorskiej dzielnicy SoHo, w miejscu słynącym ze straganów oferujących podrobione produkty znanych firm. Na stoisku sprzedawano produkty z logo Diesla, różniącym się od oryginału tylko jedną literą – czytamy. Były to oryginalne przedmioty, albo pochodzące z kolekcji marki, tylko ze zmienionym logo, albo zaprojektowane przez zespół Diesla specjalnie na potrzeby tej akcji.
Źródło informuje, że stoisko otworzono po cichu, bez żadnej promocji, i zatrudniono osoby, które zwabiały niepodejrzewających niczego klientów, których sfilmowano na potrzeby wideo będącego częścią kampanii.
Od 13 lutego 2018 roku egzemplarze z tej kolekcji marki pojawiły się w sprzedaży na stronie diesel.com.
Szef firmy Diesel, Renzo Rosso, wyjaśnił, że zaintrygował go trend „logomanii” i świata podróbek, dlatego postanowił podejść do sprawy w sposób ironiczny. (mb)