.

 

Społeczeństwo liczy na biznes i boi się fake newsów. Specjalny raport Edelman Trust Barometer 2020 na temat koronawirusa

dodano: 
18.03.2020
komentarzy: 
0

Społeczeństwo w kryzysie związanym z koronawirusem ma wysokie oczekiwania wobec biznesu. Obawia się także fake newsów – to wnioski z raportu specjalnego „Trust and the Coronavirus” przygotowanego przez sieciową agencję Edelman. Publikacja przygotowana w związku z ogólnoświatowym kryzysem spowodowanym rozprzestrzenianiem się koronawirusa, ma pomóc firmom w komunikowaniu się w tym trudnym okresie.

„W ciągu ostatnich kilku tygodni wszystkich nas dotknęły konsekwencje niskiego zaufania do rządu i mediów. Zauważyliśmy, że duże grupy ludzi ignorowały restrykcyjne wytyczne zdrowotne, częściowo dlatego, że wątpili w prawdziwość dostępnych informacji lub wręcz ulegali dezinformacji. Jednocześnie wiele firm zachowywało się odpowiedzialnie i korzystając z wiarygodnych źródeł, wdrażało działania adekwatne do dynamicznie zmieniającej się sytuacji, zdając sobie sprawę, że tego oczekują od nich ich pracownicy” – komentuje Richard Edelman, CEO Edelmana.

Jak czytamy, społeczeństwo w momencie zagrożenia koronawirusem ma wysokie wymagania wobec biznesu. 78 proc. badanych oczekuje, że firmy podejmą działania mające na celu ochronę pracowników i społeczności lokalnej, a 79 proc. – że firmy dostosują swoją działalność do zaistniałej sytuacji, np. przez wprowadzenie pracy zdalnej, odwołanie wydarzeń, zakaz spotkań czy podróży służbowych. Badani liczą także na wspólne działania biznesu i rządu – to ich zdaniem jedyna droga do pozytywnych skutków w zwalczaniu kryzysu.

Z raportu wynika, że najbardziej wiarygodnym źródłem informacji okazuje się komunikacja z pracodawcami – 63 proc. badanych odpowiedziało, że uwierzy w informacje przekazywane przez pracodawców. Dla porównania: 58 proc. ma zaufanie do rządowej strony internetowej, a 51 proc. do tradycyjnych mediów. Najczęstszym źródłem informacji o koronawirusie są główne serwisy informacyjne – badani dwa razy częściej czerpią wiedzę z nich niż z przekazów światowych i krajowych organizacji zdrowia.

Społeczeństwo oczekuje także od pracodawców transparentności. Badani wskazywali, że pracodawcy muszą udostępniać swoim pracownikom wszelkie informacje związane z epidemią: dotyczące m.in. liczby współpracowników zarażonych wirusem (57 proc.) czy wpływu wirusa na zdolność firmy do działania (53 proc.). Pracownicy oczekują, że otrzymają takie informacje za pośrednictwem poczty elektronicznej bądź newslettera (48 proc.), publikacji na stronie internetowej firmy (33 proc.), a także konferencji telefonicznych lub wideo (23 proc.).

74 proc. respondentów obawia się fałszywych informacji rozpowszechnianych na temat koronawirusa. Niemal połowa badanych (45 proc.) uznała, że trudno im znaleźć wiarygodne informacje na ten temat. Co więcej, 35 proc. badanych stwierdziło, że ​​nie uwierzyłoby mediom społecznościowym, jeśli byłoby to jedyne miejsce, w którym znaleźliby informacje o wirusie.

Okazuje się także, że w obecnej sytuacji naukowcy i lekarze są najbardziej zaufanymi osobami. Według 80 proc. ankietowanych prawdę o koronawirusie przekażą im właśnie przedstawiciele tych środowisk. 85 proc. wskazało, że chciałoby słuchać opinii naukowców a nie polityków. Komunikatom od rządu, a także przekazom dziennikarskim ufa mniej niż połowa badanych. Niemal 60 proc. badanych sądzi także, że sytuacja z epidemią jest przedstawiana gorzej niż jest w rzeczywistości z uwagi na korzyści polityczne.

Jak czytamy, specjalny raport dotyczący zaufania w czasach epidemii koronawirusa potwierdza wnioski z badania Edelman Trust Barometer w ostatnich latach: ludzie oczekują, że to biznes weźmie na siebie odpowiedzialność, wypełniając lukę zaufania pozostawioną przez rząd.

Cały raport dostępny jest na stronie.

Przemysław Mitraszewski, Managing Partner w Lighthouse, będącej wyłącznym przedstawicielem sieci Edelman w Polsce, o wynikach raportu specjalnego:

„Ludzie zaczęli wskazywać biznes jako ten, który powinien wziąć na swoje barki odpowiedzialność za zmiany społeczne i rozwiązywanie problemów. Teraz przyszedł czas na sprawdzenie się w tej roli i zdanie chyba najtrudniejszego egzaminu w historii. Ludzie oczekują, że to właśnie ich pracodawcy nie tylko będą wiarygodnym źródłem informacji o epidemii, ale także pomogą w powstrzymaniu rozpowszechniania się wirusa. Chcą, by firmy były dla nich oparciem w kryzysie, a potem pomogły im wyjść z niego z jak najmniejszym uszczerbkiem. Kolejną niezwykle istotną kwestią, która wynika z raportu Edelmana, jest ogromna obawa społeczeństwa przed fake newsami. Ludzie szukając w internecie informacji o koronowirusie, co i rusz się z nimi stykają i często nie potrafią zweryfikować, co jest prawdą, a co fałszem. Zaczynają się gubić w tym szumie informacyjnym, ulegają sugestiom, udziela im się strach i mimowolnie zaczynają panikować. Bo taka jest siła rażenia fake newsów. Dlatego tak ważne jest, by rząd, media i wszelkie instytucje relacjonujące sytuację, ostrzegały przed fałszywymi informacjami i je prostowały”. (mb)

O badaniu:

Badanie zostało przeprowadzone w 10 krajach wśród 10 tys. respondentów (w tym we Włoszech, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych i Południowej Korei) w dniach 6-10 marca 2020 roku.

X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin