piątek, 5 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościZe świataKolejny kraj chce powstrzymać influencerów przed zabieraniem głosu we wrażliwych sprawach

Kolejny kraj chce powstrzymać influencerów przed zabieraniem głosu we wrażliwych sprawach

Korea Południowa postanowiła pójść w ślady Chin i uniemożliwić influencerom wypowiadanie się na tematy wrażliwe oraz takie, w których nie mają odpowiednich kompetencji. Ma to być sposób na ograniczenie dezinformacji w przestrzeni cyfrowej – podaje socialmediatoday.com.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu chińscy regulatorzy wprowadzili nowe przepisy dotyczące twórców internetowych, którzy wypowiadają się na tematy wymagające specjalistycznej wiedzy i ostrożności przy udzielaniu porad. Postanowiono, że influencerzy, którzy chcą poruszać zagadnienia z zakresu finansów, medycyny, prawa czy edukacji, będą musieli udowodnić swoje kwalifikacje przez przestawienie stosownej licencji zawodowej, dyplomu lub certyfikatu.

Czytaj więcej: Chiny zaostrzają przepisy wobec influencerów wcielających się w role ekspertów

Jak podaje źródło, w rzeczywistości przepisy te znajdują się w chińskiej dokumentacji „Zasady dla nadawców internetowych” już od 2022 roku. Zapisano tam, że „w przypadku treści livestreamingowych wymagających wysokiego poziomu specjalistycznej wiedzy (takich jak medycyna i zdrowie, finanse, prawo czy edukacja), streamer powinien posiadać odpowiednie kwalifikacje zawodowe oraz zgłosić je platformie streamingowej”, a „platforma powinna zweryfikować i zarejestrować kwalifikacje streamera”.

Celem bardziej rygorystycznego egzekwowania tych zasad ma być wyeliminowanie wpływowych, ale niedoinformowanych osób, które rozpowszechniają fałszywe informacje. Twórcom, którzy nie będą stosować się do przepisów, grożą kary sięgające nawet 14 tys. dol. – dowiadujemy się.

Korea Południowa rozważa wprowadzenie podobnych regulacji. Planuje zapobiegać wjazdowi cudzoziemców, którzy publikują w sieci fałszywe informacje na temat Korei, w tym nienawistne lub obraźliwe komentarze. Pomysł ten pojawił się w związku z kontrowersjami wywołanymi przez zagranicznych influencerów. Publikowane przez nich treści miały przedstawiać Koreę w negatywnym świetle, co wzbudziło oburzenie opinii publicznej – czytamy.

Wspomnianymi twórcami są Johnny Somali i Debo-chan. Jak wspomniało The Korea Times: „Somali, amerykański streamer, został w ubiegłym roku oskarżony po publikacji nagrania, na którym zachowywał się agresywnie w sklepie spożywczym. Debo-chan, japońsko-koreański YouTuber mieszkający w Japonii, jest obecnie przedmiotem dochodzenia po tym, jak w tym miesiącu opublikował viralowe wideo, w którym fałszywie twierdził, że w Korei odnaleziono »dziesiątki okaleczonych ciał«” – podaje źródło.

Działania podjęte przez Chiny i Koreę Południową mają zapobiec takim sytuacjom i ryzyku destabilizacji społeczeństwa. Decyzja ta wydaje się interesująca w kontekście porównania ze Stanami Zjednoczonymi, które doświadczyły politycznej i społecznej niestabilności właśnie z powodu niekompetencji twórców internetowych. Mimo to USA dąży do nadania influencerom jeszcze większej widoczności i wiarygodności – czytamy.

Źródło: socialmediatoday.com, China and Korea Look to Curb Creator Influence on Sensitive Topcs, Andrew Hutchinson, 16.11.2025

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj