W listopadzie 2025 na antenie stacji TVN24 ukazał się reportaż „W związku z pieniędzmi”, który miał obnażać szczegóły umowy marketingowej między Polskim Związkiem Piłki Nożnej a firmą Publicon Sport. W materiale odniesiono się do rynku PR, na co stanowczo zareagowała Komisja Etyki Public Relations. Dr hab. Monika Kaczmarek-Śliwińska, przewodnicząca KEPR, w komentarzu dla PRoto.pl zaznaczyła, że niewłaściwe używanie określenia public relations „obserwujemy od wielu lat”.
Opinia Komisji Etyki Public Relations
Reportaż autorstwa red. Artura Warcholińskiego zatytułowany „W związku z pieniędzmi” zobaczyć można było na antenie TVN24 oraz na platformie TVN24+. W materiale pod lupę wzięto umowę, którą PZPN zawarł z firmą Publicon Sport na świadczenie usług marketingowych. Przedstawiono tam szereg wątpliwych praktyk i zapisów, których potwierdzeniem mają być anonimowe wypowiedzi informatorów.
Komentarza w omawianej sprawie udzielił red. Onetu Jacek Harłukowicz, który w reportażu stwierdził „I tak Radosław Tadajewski z Szymonem Sikorskim zaczęli funkcjonować razem na rynku PR-owym”. Wspomniany Szymon Sikorski jest prezesem spółki Publicon Sport, a biznesem Radosław Tadajewski również jest z nią powiązany.
Komisja Etyki Public Relations w wystosowanej opinii „stanowczo protestuje, aby praktyki przedstawiane w reportażu utożsamiać z działaniami public relations”. Podkreśla także, że „jeśli materiał TVN oddaje fakty, to przedstawione działania, o ile są obecne w praktyce podmiotów działających w branży public relations, nie są zgodne z etyką zawodową”. Komisja zaznacza, że nie ocenia faktów ani przytoczonych w reportażu kwestii, gdyż nie jest to w obszarze jej kompetencji. Zabrała głos ze względu na odniesienie do public relations.
„Problem niewłaściwego, a jednocześnie pozbawionego logiki, używania sformułowania »public relations« obserwujemy od wielu lat. Branża organizowała kilka akcji objaśniających owe nieprawidłowości, ale bez większego skutku. Pewnie dlatego, że najczęściej sformułowania naruszające istotę działań PR pojawiają się w mediach i mają szeroką dystrybucję. Są też »atrakcyjne« i dla używających, i czasami dla odbiorców, ponieważ stanowią wygodną zasłonę – nie zawsze osoby wypowiadające takie sformułowania mają świadomość wypowiadanych bezsensów, które dla niektórych mogą brzmieć modnie. Ale czasami wypowiadają je świadomie, aby uniknąć mówienia wprost i konkretnie. Na przykład politykom w studiu telewizyjnym łatwiej powiedzieć, że ktoś im robi »czarny PR«, niż konkretnie wskazać polityka i nazwać, że dokonuje znieważenia czy zniesławienia, czyli działań opisanych w kodeksie karnym. Używanie konkretnych wyrażeń wymagałoby konsekwencji działań, czyli właśnie podjęcia kroków prawnych, a przecież politykom dość często chodzi jedynie o teatralne zachowania, a nie rzeczywiste ruchy. Podałam jako przykład polityków, ponieważ ich słowa szczególnie szeroko rozchodzą się. Warto byłoby więc, aby słowom towarzyszyła także odpowiedzialność za nie” – zauważa, poproszona o komentarz dla PRoto.pl, dr hab. Monika Kaczmarek-Śliwińska, prof. ucz. Uniwersytet Warszawski, Wydział Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii Ekspertka, doradczyni i trenerka w obszarze budowy wizerunku, relacji z mediami, konstruowania strategii oraz zarządzania sytuacjami kryzysowymi, przewodnicząca Komisji Etyki Public Relations.
Dr hab. Monika Kaczmarek-Śliwińska dodaje także, że „takich sformułowań naruszających istotę public relations jest sporo, natomiast najczęściej pojawiają się frazy »czarny PR«, »PR-owe zagrywki«, »PR-owskie ustawki« itp. Wszystkie te określenie kryją w sobie synonimy manipulacji, dezinformacji, kłamstwa, nieczystych interesów i w żaden sposób nie oddają specyfiki rzetelnej pracy wielu tysięcy specjalistów PR i tysięcy podmiotów zajmujących się public relations”.
Czytaj więcej: Etyka daje nam prawdziwą skuteczność w działaniach PR
Reportaż „W związku z pieniędzmi”
Współpraca między Polskim Związkiem Piłki Nożnej a Publicon Sport rozpoczęła się po tym, kiedy w sierpniu 2022 roku piłkarska federacja zakończyła wspólne działania marketingowe z Sportfive. Według informacji, które przekazało dziennikarzowi anonimowe źródło, za pracę od 22 września do 30 listopada 2022 PZPN miał zapłacić firmie Publicon Sport blisko milion złotych. Większość tej kwoty miała być przekazana w formie zaliczki już po tygodniu od podjęcia współpracy. Druga umowa między stronami, chociaż została podpisana 9 lutego 2023 roku, miała obowiązywać od 12 stycznia, co nie jest zgodne z prawem – podaje sportowefakty.wp.pl.
W materiale telewizyjnym podano, że Publicon Sport miał otrzymać 13 proc. prowizji za znalezienie nowego sponsora. Jednak w dokumentach wymieniono podmiot, z którym związek współpracował jeszcze przed podpisaniem umowy z Publicon Sport. Dodatkowo firma marketingowa miała mieć miesięczny ryczałt w wysokości 150 tysięcy złotych „za przygotowanie ofert za rozmaite prawa”, m.in telewizyjne. W reportażu ujawniono, że umowa między stronami rzekomo nie podlega wcześniejszemu rozwiązaniu, tj. będzie obowiązywać do 31 lipca 2027 roku – czytamy.
Stanowisko PZPN
Sekretarz generalny PZPN, Łukasz Wachowski, w odniesieniu do podanych informacji stwierdził, że procedury przebiegły prawidłowo, a szczegółów współpracy nie będzie komentować, gdyż obowiązuje go klauzula poufności. Tymczasem Cezary Kulesza, prezes związku, powiedział, że „umowa zawarta jest na czas określony, ale w przypadku jej nieprawidłowej realizacji może zostać rozwiązana” – podaje sportowefakty.wp.pl.
W oświadczeniu, które Departament Komunikacji i Mediów PZPN wystosował na prośbę portalu sportowefakty.wp.pl, związek stwierdził, że narracja materiału jest „sensacyjna, a przez to może i interesująca, jednak – co istotne – nieprawdziwa”. Federacja sprzeciwiła się temu, jak przedstawiona została umowa między stronami. Dodatkowo dodano, że „w materiale wideo wyemitowanym na antenie TVN24 nie wykorzystano obszernej odpowiedzi PZPN na pytania zadane przez dziennikarzy TVN24” – czytamy. (km)
Źródło: sportowefakty.wp.pl, Milion złotych za dwa miesiące? „Najściślej skrywana tajemnica PZPN”, Jakub Fordon, 20.11.2025


