Joanna Solska w Polityce pisze o tym, że polscy konsumenci coraz częściej zauważają różnice w jakości produktów tej samej marki w Polsce i zagranicą. „Skoro marka może być ważniejsza niż towar, łatwo wpaść na pomysł, żeby dać ludziom samo logo” – pisze autorka artykułu. Polscy konsumenci, którzy nie godzą się na ten stan rzeczy, spotykają się na forach internetowych, wymieniają doświadczenia i wysyłają listy do znanych koncernów. Te nie mogą zignorować ich głosów, bo kompromitacja marki w jednym kraju może wywołać poważny kryzys na innych rynkach.
W Polsce z opinią firmy łamiącej prawa pracownicze zmaga się sieć sklepów Biedronka. W częściowej poprawie jej wizerunku nie pomogły komunikaty o wyższych płacach, ale reklama produktów sprzedawanych po bardzo niskich cenach.
Solska w artykule przypomina sytuację kryzysową Constaru, do której w niemałym stopniu mieli przyczynić się niezadowoleni pracownicy firmy. Zauważa ona, że „żaden wróg tak nie zaszkodzi marce jak wróg wewnętrzny.” W artykule został wspomniany również kryzys Animexu i jego właściciela koncernu Smithfield Foods na rynku brytyjskim, a także sytuacje kryzysowe firm Nestlé i McDonald’s. W zakończeniu artykułu Solska zaznacza, że konsumenci chętniej wybaczają firmom, gdy przyznają się one do popełnionych błędów.


