AVE - mało skuteczny, ale najpopularniejszy

dodano: 
01.08.2011
komentarzy: 
0

PR-owcy ciągle mierzą skuteczność swoich kampanii przy pomocy  wskaźnika ekwiwalentu reklamowego AVE, który jednocześnie uważają za mało skuteczny – wynika z najnowszego raportu ICCO Barometr Trendów III Kwartału. ZFPR wróży zmianę tego trendu i zapowiada dalszy rozwój branży.

Według Międzynarodowej Organizacji Konsultantów do Spraw Komunikacji metodę AVE, polegającą na obliczaniu wartości kosztów reklamy za powierzchnię lub czas antenowy, który zajął wygenerowany materiał, nadal stosuje aż 55 proc. respondentów. Co ciekawe, system ten nie zyskał sobie dobrej opinii wśród PR-owców. 39 proc. agencji PR uważa go za „nieprecyzyjne narzędzie mierzenia skuteczności kampanii PR”, a tylko 13 proc. w ogóle uznaje tę metodologię. Paweł Trochimiuk, prezes ZFPR podkreślił, iż liczy na to, że podobne  negatywne opinie „powinny powoli eliminować to narzędzie z rynku”. Co może je zastąpić? Z przeprowadzonego badania wynika, że ankietowani do mierzenia efektywności działań PR używają także wycinków prasowych (75 proc.). Na drugiej pozycji znalazły się wskaźniki i metody określone przez klienta (64 proc.), następnie liczbę odsłon stron www (50 proc.) i ankiety porównawcze przed i po kampanii (48 proc.).

Ponadto raport przedstawia także prognozy dla branży PR na świecie. Większość respondentów spodziewa się dalszego rozwoju branży PR w najbliższym kwartale. Niespełna 30 proc. uważa, że rynek pozostanie stabilny, a tylko co 10 badany (głównie respondenci z Afryki Południowej, Irlandii i Hiszpanii) uważa, że będzie się zmniejszał. (es)

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin