czwartek, 19 czerwca, 2025
Strona głównaAktualnościBlog córki niekoniecznie sprawi, że życie premiera będzie łatwiejsze

Blog córki niekoniecznie sprawi, że życie premiera będzie łatwiejsze

„Na ile blog Kasi Tusk jest PR-owym przedsięwzięciem służącym wizerunkowi jej ojca?” – zastanawia się Piotr Lisiewicz na łamach Gazety Polskiej. Sama blogerka stara się trzymać z dala od polityki, jednak według PR-owców trudno mówić o apolityczności, bo wizerunek córki wpływa na pozycję polityczną ojca.

Jak tłumaczy Michał Rachoń, specjalista od wizerunku, przekaz ma być następujący: „Donald Tusk jest wspaniałym ojcem, skoro ma tak zdolną córkę, która samodzielnie osiąga sukcesy, podobnie jak jej brat Michał w Gazecie Wyborczej”. Jak zauważa politolog Rafał Chwedoruk, blog Katarzyny Tusk pełni jeszcze jedną funkcję. Jesteśmy społeczeństwem postfeudalnym, które zawsze było zainteresowane plotkami z dworu władcy, także tymi dotyczącymi jego rodziny. A teraz niektóre z nich mogą się stać elementem kultury masowej.

Jednak publicystyczna działalność Katarzyny Tusk może także zaszkodzić ojcu. W sieci pojawiła się parodia jej bloga „Make life easier”, zatytułowana „Make life harder”. Jej autorami jest dwóch studentów udzielających porad, jak przeżyć modnie i z klasą za kilka złotych dziennie. Według Chwedoruka, „w sytuacji narastającej dezaprobaty dla władzy plotki mogą stać się wyśmiewanym symbolem, jak niegdyś przywary królowej”. (ks)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Poprzedni artykuł
Następny artykuł