Były rzecznik oskarża o kłamstwo

dodano: 
22.11.2007
komentarzy: 
0

Jak czytamy na portalu gazeta.pl, chodzi o sprawę ujawnienia przez najbliższych współpracowników Busha danych tajnej agentki CIA Valerie Plame. Jeden z komentatorów Washington Post, Robert Novak, ujawnił, że żoną dyplomaty Josepha Wilsona, który pojechał – jak sam się przyznał - do Afryki szukać dowodów na to, że Saddam pracuje nad programem atomowym - jest właśnie Valerie Plame, tajna agentka CIA zajmująca się m.in. bronią nuklearną. Dziennikarz miał dowiedzieć się o tym od urzędników rządu Busha (m.in. od jego najbliższego doradcy politycznego Karla Rove’a), którym najwyraźniej nie spodobało się to, że Wilson przyznał się publicznie do tego, jakich materiałów szukał. Jak czytamy w tekście, ich zdaniem jego żona mogła mu udzielić kilku znaczących informacji.

Rzecznik Białego Domu Scott McClellan zapewniał jednak, że urzędnicy państwowi nie mieli z tym nic wspólnego. Teraz pisze w swojej wspomnieniowej książce, że nie była to prawda. „Były rzecznik mówi też, że to sam Bush zadzwonił do niego, by publicznie oczyszczać Rove'a i Libby'ego, a w sprawę zamieszany był też wiceprezydent Cheney”. Nieznane są jeszcze szczegóły, ale mają one pojawić się w książce, która ukaże się w kwietniu. Cały tekst.

Źródło:

Gazeta.pl, Marcin Bosacki, Waszyngton, Były rzecznik Busha oskarża prezydenta o kłamstwo, 22.10.07
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin