Jeśli chcesz zwiększyć prawdopodobieństwo, że ktoś odpowie na twojego e-maila, wyślij go o 6 rano – wynika z badania przeprowadzonego przez amerykańską firmę Baydin. Natomiast na przeczytanie wszystkich wiadomości właściciel konta poświęca średnio 2,5 godziny dziennie.
Jaki obraz przeciętnego użytkownika e-maila wyłania się z badania Baydin? Dziennie otrzymuje on 147 wiadomości, którym poświęca łącznie 2,5 godziny. 71 z nich ląduje w koszu – użytkownik poświęca im 5 minut. Przeciętnie odbiera on także 12 e-maili, które zmuszają do wytężonej pracy. Poświęca im aż 1,5 godziny.
Co do twórczości użytkownika poczty elektronicznej: dziennie wysyła 40 e-maili. Przeciętnie wysłanie jednego zajmuje mu 72,3 sekundy. Mniej czasu zajmuje mu pisane wiadomości, które mają być wysłane w późniejszym czasie – w tym przypadku potrzebuje jedynie 63,6 sekundy. Natomiast podjęcie decyzji o wykasowaniu wiadomości zajmuje mu 3 sekundy.
Autorzy badania przygotowali także listę wyrazów, których użycie zwiększa prawdopodobieństwo odpowiedzi na naszą wiadomość. Znalazły się na niej słowa takie, jak: stosować, szansa, demo, łączyć, płatności, spotkanie, unieważnienie. Według autorów badania prawdopodobieństwo odpowiedzi na naszego e-maila spada po użyciu następujących wyrazów: potwierdzać, dołączyć, wsparcie, prelegent, prasa, społecznościowy, zapraszać. (ks)