„Co ja pacze, gdzie okna” znowu nadaje

dodano: 
24.04.2012
komentarzy: 
0

Najpierw wypowiedział wojnę Toyota Bankowi w sieci. I wygrał – bank nakazał ściągnięcie reklamy zasłaniającej okna budynku. Potem rzucił rękawicę Crédit Agricole, również skutecznie. Ale KIA, która rozwiesiła banner w tym samym miejscu, jest głucha na protesty mieszkańców. Dlatego ci zakładają stowarzyszenie, by lobbować za stworzeniem jasnych przepisów określających, jakie reklamy są dozwolone.

„Doszliśmy do wniosku, że walczenie z pojedynczymi reklamami nie załatwi problemu” – tłumaczy w portalu gazeta.pl Antoni Hryniewiecki, inicjator akcji. Mówi, że chce uprościć procedury usuwania nielegalnych reklam, przekonywać opinię publiczną, że ich nadmiar to problem, który dotyczy każdego z nas. „Na naszych oczach odbywa się reklamowy wyścig zbrojeń. Pod płachtami giną kolejne kamienice, szkoły, muzea, teatry, biurowce, bloki, domy handlowe, hotele, a nawet zabytki. Głos przeciwników zajmowania przestrzeni publicznej przez reklamy nie jest dostatecznie słyszalny. Stowarzyszenie ma na celu zmianę tej sytuacji” – ogłasza na stronie „Co ja pacze! Korporacjo...”, którą – jak informuje gazeta – polubiło już niemal 4 tysiące osób. (es)

 

Źródło:

gazeta.pl, Z internetu do "realu". Idą na wojnę z reklamami, Grzegorz Lisicki, 23.04.2012
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin