.

 

Co kogo dziwi w branży?

dodano: 
20.08.2008
komentarzy: 
2

Press opublikował najciekawsze wypowiedzi przedstawicieli mediów i świata PR-u na temat tego, jakie ostatnie wydarzenia w branży wydają się im dziwne i niezrozumiałe. Piotr Czarnowski, prezes agencji First PR, przyznaje, że zdziwiło go zaskoczenie agencji PR-owskich po wprowadzeniu regulacji unijnych zakazujących artykułów sponsorowanych. „Zdziwiło mnie zaliczanie artykułów sponsorowanych do PR, a jeszcze bardziej zdolność do adaptacji – artykuł sponsorowany w ciągu zaledwie dwóch tygodni nazwany został »tekstem – PR-owskim«, i znów jesteśmy legalni” - mówi. Dodaje także, że dziwi go przyrost e-maili od coraz większej liczby mediów, powiadamiających o chęci publikacji pod warunkiem zapłacenia za artykuł, bądź wykupienia u nich reklamy.

Szymon Walkiewicz prezes agencji marketingowej Walk Group uznaje za dziwną akceptację świata poczynań chińskiego rządu i notorycznego łamania praw człowieka w Chinach. Anna Załuska senior account manager w Rowland Communications uważa natomiast, że zadziwiająca jest niekompetencja wśród polityków i osób na wysokich stanowiskach w instytucjach publicznych. Mateusz Zmyślony dyrektor kreatywny agencji Eskadra przyznaje, że dziwi go słaby poziom synergii między PR-em, reklamą, a marketingiem sprzedaży. (mk)

Źródło:

Press, Nie dziwi już nic, 01.08.2008, s.43
komentarzy:
2

Komentarze

(2)
Dodaj komentarz
21.08.2008
9:39:46
RB
(21.08.2008 9:39:46)
Drogi Maćku, myślę, że problem z wymienianiem na jednym wdechu PR i sprzedaży (dodałabym też marketing) wiąże się nie z jakimś niezrozumiałym buntem, ale wynika z tego, że brak ciągle w środowisku i wśród szefów firm, wśród marketingowców świadomości tego, że PR od marketingu się zasadniczo różni, że używa się innych narzędzi, że stawia się sporo na dobre, wypracowane relacje. Oraz że dobra komunikacja to nie tylko mówienie o firmie/produkcie w samych superlatywach (marketing), ale również - jeśli jest taka potrzeba - umiejętność pochylenia głowy w odpowiednim momencie tak, by później śmiało można ją było podnieść.
20.08.2008
12:03:22
Maciek
(20.08.2008 12:03:22)
Cóż - pan Mateusz należy w takim razie do (szczytnych) wyjątków. Większość branżowych koleżanek i kolegów wciąż strasznie buntuje się przed (choćby) użyciem słów "PR" i "sprzedaż" w jednym zdaniu :)
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin