.

Co obiecywać wyborcom?

dodano: 
23.10.2006
komentarzy: 
53

Adam Łaszyn wypowiedział się dla Wiadomości TVP1 na temat zbliżających się wyborów samorządowych. Specjalista ds. marketingu politycznego mówił o tym, co polityk może zaoferować w zamian za głos wyborczy. Przede wszystkim kandydaci powinni formułować konkretne obietnice, a nie tylko utrzymywać wyborców w poczuciu, że wszystko zmieni się na lepsze.
Krakowski kandydat PO na prezydenta miasta proponuje bezpłatny bezprzewodowy dostęp do internetu, Liga Polskich Rodzin w Poznaniu obiecuje młodym matkom 6 tysięcy złotych becikowego. W Łodzi bezrobocie ma zmniejszyć się o połowę, a w Pile ma powstać port pasażerski na miejscu obecnego aeroklubu. Pomimo tych pomysłów, jak przestrzega dziennikarka TVP1, nie należy zapominać, iż wszelkie reklamacje za źle podjęte decyzje, inaczej niż w handlu, składać będzie można dopiero po czterech latach. (jk)

Źródło:

TVP1, Wiadomości, 21.10.06, godz. 19.46
komentarzy:
53

Komentarze

(50)
Dodaj komentarz
05.11.2007
23:31:01
Maestro
(05.11.2007 23:31:01)
Szacuneczek Adam, ale dlaczego nie przyjechał na 65 lecie LO Bartoszyce????
02.11.2006
9:01:25
MJ
(02.11.2006 9:01:25)
Gwoli ścisłości: Wcale nie jest pewne, czy kandydat na prezydenta PO ma zamiar zagwarantować w Krakowie mieszkańcom bezprzewodowy dostęp do Internetu. Obiecuje on pokryć Kraków siecią kamer, które będą monitorować to miasto i będą korzystać jednocześnie z bezprzewodowych łączy internetowych. Taki małopolski BigBrazer...
30.10.2006
12:07:18
Oko proroka
(30.10.2006 12:07:18)
Menedżer wysokiego szczebla dużej agencji reklamowej powiedział mi kiedyś, że w Polsce w reklamie jest syf, ale w PR-ze to już mogiła - i to się potwierdza. Jakie to przeraźliwie smutne. Cała ta dyskusja... - a niech się ludzie pokazują, gdzie chcą - co mnie to interesuje. Jest popyt, to jest podaż. Jedyne zagrożenie tkwi w monopolu, ale jeśli dziennikarz jest leniwy i - uwaga, trudne słowo - nie dywersyfikuje źródeł informacji, to może liczyć tylko na pobłażanie odbiorców przekazu.
30.10.2006
9:24:01
Warto rozmawiać
(30.10.2006 9:24:01)
Oczywiście, że warto pisać. Ale z przykrością stwierdzam, że większość osób na tym forum idealnie pasuje do stereotypu wkur.... Polaka z artykułu Wściekłość Polska (Newsweek, 43/2006). No cóż - taka karma... ale PRowcowi chyba jednak nie przystoi.
28.10.2006
20:54:55
Spin Doctor
(28.10.2006 20:54:55)
Nie poznamy bo pewnie pracują w CIA lub byłej WSI hehehehe!!! Może i śmiechu warte, ale o branży warto pisać!
27.10.2006
17:03:01
Śmieszna dyskusja
(27.10.2006 17:03:01)
o dżizes. Ale mnie tu dawno nie było... ale proszę - co widzę? - ten sam bajzel:) mam tylko jeden komentarz do tego wszystkiego... dla mnie najważniejsze jest to, aby mój klient pokazał się w TV. I dla was też to powinno być priorytetem drodzy PRowcy. kogo to obchodzi jak pozycjonuje się Pan Łaszyn? Czy to ma jakiś związek z biznesem, który WY prowadzicie?? Widzę tu całą masę ludzi, którzy tylko czekają na to, aby zaświecić gębą w TV. Pytam się "po co?". PRowiec powinien siedzieć w cieniu i cieszyć się z tego, że steruje i podpowiada z tylnego siedzenia. Splendor dla PRowców. Komu to jest potrzebne? Nazwisk największych strategów ds. komunikacji nie znacie i pewnie nigdy nie poznacie.
27.10.2006
15:00:42
Vader
(27.10.2006 15:00:42)
Pamietaj jednak, że "nothing is what it seems" (The Recruit). A powiem, że mimo wszystko bardziej ufam agencjom należącym do ZFPR niż innym nowym tworom pijarowym oraz co poniektórym in-house specjalistom ds. PR. Pozdrawwiam serdecznie. P.S. Ale to Vader koniec końców rozwalił Palpatine'a. ;)
27.10.2006
11:49:30
krell
(27.10.2006 11:49:30)
patrząc w lustro powiesz o sobie "jestem specjalistą od PR"? czy w pracy dla klienta są inne twarze, niż tu, na forum? ps jak mówiłem, nie jestem z branży, a już na pewno się nie poczuwam, tak sobie tylko obserwuję i zaogniam czasem... pozdrawiam Cię serdecznie, Mr. Vader (pamiętaj, że ciemna strona mocy została pokonana...)
26.10.2006
14:35:27
Vader
(26.10.2006 14:35:27)
To kogo uważasz za specjalistę od PR?
26.10.2006
14:02:17
krell
(26.10.2006 14:02:17)
pozdrawiam wszystkich rownie serdecznie :)
26.10.2006
13:57:40
krell
(26.10.2006 13:57:40)
forum rozwija coraz bardziej piękny wkład do polskiego piekiełka... jak patrzę na wypowiedzi, to zaczynam rozumieć, dlaczegow badaniach prof. Tworzydły wciąż się pojawiają zarządy spółek, któr nie chcą korzystać z usług "specjalistów" od PR...jakoś im się nie dziwię...
25.10.2006
11:43:32
edwin
(25.10.2006 11:43:32)
nic nie stoi na przeszkodzie mili ludzie, abyście wypowiadali się w mediach, zawiść to bardzo złe uczucie, niszczące... z serdecznymi pozdrowieniami
25.10.2006
10:43:27
Vader
(25.10.2006 10:43:27)
W końcu ty ją zacząłeś, Anty. ;)
25.10.2006
10:37:27
Anty
(25.10.2006 10:37:27)
Mysle, ze publiczne wywolywanie do tablicy przedstawicieli AlertMedia na nic sie nie zda. Wprawdzie Pan Laszyn prawdopodobnie sledzi dyskusje, ale przyjal strategie nie znizania sie do jej poziomu. Kto wie, moze wyszedl tez z zalozenia "niewazne jak pisza, byleby pisali" :)
25.10.2006
10:10:32
Vader
(25.10.2006 10:10:32)
Może teraz ktoś z Alert Media zabierze w końcu głos... ;) I dzieki Edwinowi oraz Nowemu za wypowiedź.
25.10.2006
9:42:02
modo
(25.10.2006 9:42:02)
Edwin, Nowy, Dzieki za przyblizenie specyfiki pracy w TV. Na naukę nigdy za pozno ;) Temat tej dyskusji to nie podpisy po 15 sek, ale samo pozycjonowanie Adama. To nie jego pierwszy wywiad w TV a takze w mediach drukowanych. Podziwiam Jego wytrwalosc i konsekwencje w budowie swojego wuzerunku jako eksperta od marketingu politycznego. Brawa za skutecznosc. Wiec please nie deprecjonujmy pr\acy Adam, ze jakis tam dziennikarz dal podpis. Toz to success story jak z niczego zrobić coś (tak j ak Salomon ;)
25.10.2006
8:59:04
Anty
(25.10.2006 8:59:04)
Drodzy nowy i edwin! Dziekujac za obszerne epopeje na temat specyfiki pracy w mediach elektronicznych, chcialbym przypomniec Wam, ze wiekszosc polskich PR-owcow wie na czym ona polega, bo albo ma za soba tego typu epizod, albo legitymuje sie odpowiednim doswiadczeniem w komunikacji. Nie wiem jak inni, ale ja na przyklad nie potrzebuje ekstra sesji szkoleniowych w tym zakresie, tym bardziej biorac pod uwage jakosc belfra ;) Mam wrazenie, ze nie do konca zrozumieliscie kwestii, ktore poruszane sa w tej dyskusji. FYI: jezeli dobrze rozumiem wielu moich przedmowcow, to mowimy tu raczej o klasyfikacji Pana Laszyna jako specjalisty / eksperta od marketingu politycznego i - delikatnie mowiac - obawiamy sie, ze ta metka zostala mu przypisana nieco na wyrost. Nie opieramy sie tylko na wiadomosci "Co obiecywac wyborcom?", ale nieco szerszej znajomosci calego kontekstu. Sprobujcie wiec przeczytac dyskusje jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.
24.10.2006
22:18:21
Fuct
(24.10.2006 22:18:21)
Trochimiuk BIS :) Nie ważne o czym, ważne by wszyscy słyszeli (i widzieli)
24.10.2006
19:56:23
edwin
(24.10.2006 19:56:23)
dobry boże ilu tu ekspertów! jakbyście nie wiedzieli, że podczas 15 sek wypowiedzi za wiele powiedziec się nie da... tak się składa, że przed pr pracowałem w tv i jest jedna podstawowa zasad, którą stosują dziennikarze proszeni eksperta o wypowiedź: proszę mówić jak najprościej, tak aby najgłupszy mógł zrozumieć... tu oczywiście sami medrcy, jak wam nie wystarcza, idźcie na wykład do łaszyna albo zapytajcie po zajęciach...
24.10.2006
18:38:07
nowy
(24.10.2006 18:38:07)
Czy ktokolwiek z Was udzielał kiedykolwiek wywiadu do telewizji?! Chyba nie, skoro takie pierdoły piszecie... No to czytajcie uważnie i uczcie się: Gdy dziennikarz nagrywa setkę z osobą wyrażającą swoją opinię, to pyta się takiej osoby o imię i nazwisko oraz o „tytuł”. Tzw. Autorytet podaje swoje dane.. potem dziennikarz jedzie na montaż. Przegląda swoje materiały i jeśli zaakceptuje wypowiedz, podpisuje ją imieniem i nazwiskiem autora oraz... tytułem, jaki mu akurat pasuje. Przed przejściem na PR, pracowałem przez jakiś czas w TV i wierzcie mi – tu nie ma pytań o autoryzacje. Nie pisze się raczej „socjolog” pod lekarzem, no ale jeśli ten lekarz np. obsługuje jakąś placówkę wiązaną z socjologią, a dziennikarzowi potrzebny jest specjalista ds. zachowań społecznych.. to takie miano przypisuje się wspomnianemu lekarzowi. Bez jego wiedzy, czy zgody. Jest to zresztą logiczne – dziennikarzowi potrzebni są eksperci o zawężonych specjalnościach, żeby materiał wyglądał na bardziej profesjonalny. Dzięki temu KAZDY PRowiec może być specjalista ds. wizerunku, ds. PR, ds. marketingu politycznego, ds. zachować społecznych, ds. psychologii tłumu, ds. zarządzania kryzysem, ds. komunikacji niewerbalnej, ds. kontaktów z mediami itd. Drodzy Panowie „eksperci” – wiedza o kontaktach z telewizją może się Wam kiedyś przydać, radzę więc zanotować powyższy wywód :)
24.10.2006
16:29:00
modo
(24.10.2006 16:29:00)
Vader, Idąc Twoim tokiem rozumowania Adam pomagał PiSowi w obecnej akcji kryzysowej z "Taśmami Prawdy" i wymyślił szafę Lesiaka ;) ? Dlaczego specjalisci pracujacy zachodni pracujacy przy kampanii Kwaśniewskiego, Olechowskiego czy tez PO umieszczaja takie casy w swoim portfelu. Tu nie mówimy o zadnym crisis managemencie. NIe róbmy z tata wariata i nie postepujmy według zasady naszego drogiego rodaka u sterów władzy (jak nie ma dowodów to znaczy ze je zniszczyli). Dla mnie wniosek jest jeden Alert ma sukcesy ale nie w marketingu politycznym
24.10.2006
15:42:14
Anty
(24.10.2006 15:42:14)
Vader, siegajac do zrodla - internetowej witryny AlertMedia: "Naszą specjalizację określamy terminem: zarządzanie treścią, ponieważ zajmujemy się: doborem, konstruowaniem, precyzyjnym dostarczaniem treści do odbiorców, na których zależy Klientowi". Jak dla mnie niewiele ma to wspolnego z crisis management, a wiecej z liczeniem wycinkow o wspomnianych czekoladach, jogurtach, a moze nawet oponach. zenobiusz, pomijajac, ze troche pojechales w formie, znam zdanie na temat Pana Laszyna ze strony ludzi niegdys z nim pracujacych (BCA) i wlasnie dlatego na potrzeby tego forum stosuje pseudonim artystyczny "Anty" ;)
24.10.2006
15:26:06
Vader
(24.10.2006 15:26:06)
Ale zauważ Modo, że Alert Media Łaszyna specjalizuje się w zarządzaniu kryzysowym, a klienci raczej nie chcą by opisywać ich kryzysy jako case'y i to na forum publicznym (w końcu w "Złotych Spinaczach" w ogole nie ma nominowanych do kategorii "Zarzadzanie kryzysowe", prawda?).
24.10.2006
14:29:45
Oko proroka
(24.10.2006 14:29:45)
A na poważnie: Gerald Abramczyk.
24.10.2006
14:25:22
Modo
(24.10.2006 14:25:22)
Vader, tutaj nikt nie operuje inwektywami, tylko faktami. To klienci decyduja czy ktos jest ekspertem czy te z nie. Chetnie poznam jakiekolwiek success story Adama. Moze coś przeoczylem :). Z tego co wiem kazdy chwali sie sukcesami. To takie point of difference. A tak apropos to spece od marketingu politycznego to sa poza Polska. Zwróccie prosze uwagę kto przygotowywal kandydatkow na prezydenta czy tez pomagal poszczegolnym partiom politycznym. O polskie nazwiska troche trudno. Bycie obserwatorem sceny politycznej to nie to samo co bycie ekspertem. Toz wielce szanowny premier Lepper zasluguje na miano eksperta :)
24.10.2006
13:23:58
Vader
(24.10.2006 13:23:58)
To są tylko zwykłe inwektywy i pomówienia. Szkoda, że sam AŁ nie zabiera głosu. Już raz napisał na tym forum, ale tym razem są tutaj użyte bezpośrednio argumenty ad personam... Przykre. :(
24.10.2006
13:15:51
Oko proroka
(24.10.2006 13:15:51)
Tak, już dzwonię i na pewno się przedstawię, i spytam o kontekst forum - niebywale wprost sprytna propozycja Zenobi. Możemy się zgadzać albo i nie, ale insynuacje ogólnie to okropna rzecz, chłopcze.
24.10.2006
12:55:14
zenobiusz
(24.10.2006 12:55:14)
co tu więcej pisać? jakie szczegóły? to powinno wystarczyć znam niestety Adama dobrze (nawet bardzo) ale nie ma czym się chwalić. to jest naprawdę człowiek bardzo specyficzny (nie chcę go obrażać określeniami) ale na pewno nie można go nazwać ekspertem. sam się wytypował i się lansuje, to normalna sprawa jeśli masz parcie na szkło, ale najgorsze jest to, że za tym nie idzie żadna wiedza ani doświadczenie, ot tak czcza gadka. i tu jes ból. nikt naprawdę mu nie zazdrości bo nie ma czego! robienie z siebie pseduo eksperta w TV i prasie to nie jest rzecz do zazdroszczenia, skutkuje to określonymi reakcjami środowiska. zresztą, chcecie wiedzieć jak to z AŁ jest, zadzwońcie to G. Szczepańskiego (Pekao SA) i do W. Miguta, to wam opowiedzą jak to naprawdę z nim było i jest. i naprawdę nikt nikomu nie zazdrości!!! bo nie ma czego... hehe raczej wywołuje to konwulsje śmiechu....
24.10.2006
12:38:40
niewidek
(24.10.2006 12:38:40)
ależ zazdrosć skręca niektórych tu, co na szle ich nie widać!:)
24.10.2006
12:12:53
Paweł
(24.10.2006 12:12:53)
Hehehehe. Robice mi tylko dobry pijar... ;) Vader (002) 23.10.2006 13:45:59 Vader bądź powazny. Sam skłoń Łaszyna do zajęcia stanowiska. Na początku broniłeś Łaszyna bardzo stanowczo. Teraz powoli się cofasz. Widzisz, że taka strategia przynosi korzyści. Im ty łagodniej to i o Łaszynie łagodniej. Zenobiusz, podaj więcej szczegółów.
24.10.2006
11:46:51
Vader
(24.10.2006 11:46:51)
Może niech sam zainteresowany się wypowie w tej sprawie. :)
24.10.2006
11:39:25
Anty
(24.10.2006 11:39:25)
zenobiusz, mozesz podac wiecej szczegolow? Wyglada na to, ze znasz sytuacje od lat. Twierdzisz, ze kariera Pana Laszyna to tylko kwestia znalezienia sie we wlasciwym miejscu i czasie? Mnie na stronie AlertMedia od jakiegos czasu smieszy, ze Prezes firmy ma niezmiennie 39 lat - jakis wewnetrzny lek przed przekroczeniem magicznej 40.? Wszakze ekspert czy tez specjalista im starszy tym bardziej wiarygodny:)
24.10.2006
10:49:47
Oko proroka
(24.10.2006 10:49:47)
Kuba Wojewódzki jest dobry ostatnio.
24.10.2006
10:20:29
Vader
(24.10.2006 10:20:29)
Ciekawe co na to powie Pan A. Łaszyn... Może odpowie na ostatni post. ;) A trak na poważnie, to oprócz Górskiego (Tymochowicza pomijam bo dla mnie to typowy spin doctor), kto według Was jeszcze może być zaliczony do speców od marketingu politycznego? Jabłoński może, o kórym wspomniałem wcześniej? Kogo jeszcze obstawiacie? Czekam na sugestie.
24.10.2006
9:48:45
zenobiusz
(24.10.2006 9:48:45)
haha, Vader jesteś dobry - albo nie znasz Adama alboś z jego firmy... Adam ma silne parcie na szkło nie od dziś, w końcu udało mu się wyrwać z Bartoszyc i "tera kmioty mogom sobaczyć somsiada". Gdyby nie Szczepański (BCA) i Migut (Migut Media) to pies z kulawą nogą by go nie zatrudnił - ulitowały się chłopaki i w ten sposób zaczął robić karierę... Choć w pewnym momencie G.Sz. chciał i tak go się pozbyć z BCA i Łaszyn zdążył zbajerować Miguta by dał mu pieniądze na firemkę Alert coś tam coś tam.. teraz wystarczyło zatrudnić G. Miecugowa do szkoleń medialnych i kariera gotowa - został ekspertem wszechkrajowym. nie trzeba się znać wystarczy wiedzieć kogo zatrudnić ;) ot i cała tajemnica Vader...
23.10.2006
16:34:47
Vader
(23.10.2006 16:34:47)
A Jabłoński nie jest czasem dobrym specem od marketingu politycznego? No i oczywiście Górski?
23.10.2006
16:29:35
...
(23.10.2006 16:29:35)
No akurat Tymochowicz to nie jest najlepszy przykład. Zajrzyj "Modo" do archiwum Profitu (dziś Forbes) a dowiesz sie w czym specjalizuje sie najbardziej Tymochowicz.
23.10.2006
16:11:19
Modo
(23.10.2006 16:11:19)
Mozna prowadzic rozne wyklady. Sam na tym padole tez sie splamilem roznymi wykladami w roznych dziedzinach ;) Zgadzam sie z Anty specjalista to moze byc Tymochowicz - to on stworzyl kilku egzotycznych politykow. A Adamowi ktorego lubie troche daleko do takiego guru :) Co ? Co innego pozycjonowanie a co innego bycie (patrz kawa - większość Polaków twierdzi ze pije kawę Jacobs a tak w rzeczywistosci według danych scaningowych dominuje u nas kawa Pedros :)
23.10.2006
15:46:15
Vader
(23.10.2006 15:46:15)
Z tego co wiem Łaszyn prowadzi zajęcia z marketingu politycznego na WSE w Krakowie. A może się mylę? Jak tak, to mnie poprawcie.
23.10.2006
15:35:23
Anty
(23.10.2006 15:35:23)
I tutaj modo dotknal sedna:) Specjalista nie wystarczy sie nazwac, powinno sie zostac nim okrzyknietym. Od mleka w proszku, czekolady i jogurtow (nie ublizajac zadnemu z tych dobr FMCG) do wielkiej polityki wizerunkowej droga jest chyba daleka...
23.10.2006
15:24:59
modo
(23.10.2006 15:24:59)
Laszyn od jakiegoś czasu pozycjonuje sie w mediach TVN, Dziennik jako ekspert od marketingu politycznego. Sledzac portfolio klientow Alert Media nie znalazlem zadnych wzmianek o klientach z tej branzy a ni zadnych sucess story (patrz Spinacze) Czyli terminu ekspert od marketingu politycznego moze uzywac kazdy Polak, bo my jestesmy narodem rozpolitykowanym i kazdy zna sie na polityce i PR ;)
23.10.2006
15:08:10
.
(23.10.2006 15:08:10)
skoro uwaza sie za dobrego managera to powinien zglosic. jak do tej pory nikt nie widzial konfliktu etycznego nie zgłosił bo nie miał. i tyle.
23.10.2006
14:27:27
Vader
(23.10.2006 14:27:27)
Ojej, mowa trawa. Stolarczyk tez nie został nominowany mimo, że należy do Związku. I tak można wymieniać bez końca...
23.10.2006
14:16:06
Anty
(23.10.2006 14:16:06)
Nie zglosil bo widzi konflikt etyczny czy nie zglosil bo nie mial czego zglosic?
23.10.2006
13:45:59
Vader
(23.10.2006 13:45:59)
Hehehehe. Robice mi tylko dobry pijar... ;)
23.10.2006
13:38:36
J-23
(23.10.2006 13:38:36)
Jeden ostatnio podpisał się jako Janek Izdebski, tyle, że nikt w branży o takim nie słyszał. Co do wypowiedzi Łaszyna w TVP1 to nie oczekujmy, że będą wyczerpujące (kilkanaście sekund to max), a więc muszą być dość ogólne. PS. Nikt nie zarzuca Łaszynowi "kolesiowania" w Spinaczach. On nawet nie był nominowany. I chwała mu za to, że widzi konflikt etyczny.
23.10.2006
11:31:35
Vader
(23.10.2006 11:31:35)
Łatwo to będzie odnaleźć w archiwum Proto.pl. ;)
23.10.2006
11:30:29
Vader
(23.10.2006 11:30:29)
Tak sie składa, że ja nie krytykuję Łaszyna, więc nie muszę sie popdisywać i udowadniać swoich intencji, a tak BTW w ostatniej głośnej dyskusji na tym forum podpisałem się z imienia i nazwiska.
23.10.2006
11:28:04
Anty
(23.10.2006 11:28:04)
Vader to pierwsze czy drugie imie? A moze nazwisko? Chyba mamy podobne pojmowanie otwartosci, wiec o czym ta mowa?
23.10.2006
11:18:35
Vader
(23.10.2006 11:18:35)
Wolny, wolny, ale ciągła krytyka Łaszyna i innych członków ZFPR przyjeła na tym forum cechy patologiczne. Najpierw zaatakowano jego pracownicę, że niby została podkupiona przez niego z Glaubicz - Garwolińska Consultants razem z klientem (Co ciekawe Łaszyn podał swego maila i zapowiedział, że odpowie na każdy podpisany list. Od pewnej osoby z ZFPR wiem, ze nikt do niego nie napisał. Bo po co? Trzeba by było się ujawnić, prawda?). Teraz widzę kolejne kąśliwe uwagi. Jakoś otwarcie nikt nie potrafi krytykować. Jasne, że każdego mozna krytykować, ale czy to forum tylko po to zostało stworzone, by każdego obrzucać inwektywami? Zastanów się nad tym, Anty.

Strony

Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin