.

 

Cool facet, super geniusz, superstar - SLD zachwala swoich polityków [wideo]

dodano: 
17.08.2011
komentarzy: 
0

Kampania SLD miała kreować Grzegorza Napieralskiego na męża stanu. Tymczasem w otwierającym kampanię spocie widzimy jak Leszek Miller, Grzegorz Napieralski, Ryszard Kalisz, Marek Wikliński czy Jerzy Wenderlich, w rytmie hip-hopu przedstawiają Łukasza Naczasa. „Spot byłby z jajem, gdyby nie sopran Wikińskiego na końcu” – komentuje Wiesław Gałązka.

W spocie podkreślony jest nie tylko fakt, że Naczas jest szefem Biura Medialnego SLD i redaktorem naczelnym partyjnej telewizji internetowej TVSLD. Dowiadujemy się, że kandydat SLD „ma piwne oczy, przez kobiety uwielbiany”, „ciężko pracuje, jest odważny”, czyli po prostu „Naczas jest cool”. Swojego partyjnego kolegę w ten właśnie sposób zachwalają tuzy SLD. Grzegorz Napieralski podkreśla, że zna Łukasza Naczasa wiele lat, natomiast zdaniem posła Wiklińskiego „to pracowity facet”. Z kolei poseł Jerzy Wenderlich podkreśla nie tylko męskość Naczasa – to „cool facet”, ale i intelekt -„super geniusz” oraz „superstar”. Całość kończy Wikliński, który cienkim głosem nuci nazwisko szefa Biura Medialnego SLD.

Filmik reklamowy jest dynamiczny i „z jajem”, ale są „niewielkie szanse na powodzenie. Adresat to młody człowiek, zbyt wąska grupa. Jest niekomunikatywny dla starszego pokolenia” - twierdzi Wojciech Szalkiewicz, specjalista ds. marketingu politycznego. „To nie jest wizerunek polityka. W wyborach samorządowych byłoby to do przyjęcia, ale nie w wyborach parlamentarnych”- dodaje Szalkiewicz.

Filmik został zrealizowany przez pracowników firmy, która należy do Łukasza Naczasa. (kg)

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin