„Polski rząd planuje wielką ofensywę PR-owską, która ma obalić »mit muru berlińskiego« i przekonać opinię publiczną na Zachodzie, że to Polacy, a nie Niemcy obalili komunizm” pisze na łamach Dziennika Grzegorz Rzeczkowski.
Jak czytamy w artykule, akcja organizowana przez MSZ związana jest z 20-leciem upadku komunizmu i ma być jedną z największych kampanii promocyjnych naszego kraju. Ministerstwo chce, by promowało ją wybrane przez ministra Sikorskiego hasło: „Freedom 89′. Made in Poland”. Anna Proszowska-Sala, specjalistka ds. marketingu, zauważa, że „Polska ma ogromny problem z promowaniem swojej historii za granicą. Takim hasłem dajemy sygnał, że nasza historia jest nie tylko pełna martyrologii i klęsk, ale że mamy w niej wielkie sukcesy”.
Data pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce będzie lansowana jako moment upadku totalitaryzmu. Przez kilka miesięcy twórcy akcji będą w reklamówkach i spotach prezentować naszą wersję historii, a polskie placówki dyplomatyczne mają organizować festiwale polskich filmów i spotkania z uczestnikami tamtych wydarzeń.(mk)
