poniedziałek, 15 grudnia, 2025
Strona głównaAktualnościCzy opłaca się zapraszać dziennikarzy?

Czy opłaca się zapraszać dziennikarzy?

W połowie maja w Pomorskiem gościła ekipa brytyjskiego programu Julian&Camilla’s World Odyssey produkowanego dla Travel Channel. Redakcja PRoto pyta Agnieszkę Matuszewską z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej o to, jakie korzyści mogą czerpać miasta z wizyt zagranicznych dziennikarzy.
Redakcja PRoto:Czy polskie miasta i regiony często goszczą u siebie dziennikarzy z innych regionów lub zagranicy?
Agnieszka Matuszewska, Specjalista ds. biura i informacji turystycznej, Pomorska Regionalna Organizacja Turystyczna:
Wśród dziennikarzy z całego świata jest dość duże zainteresowanie Polską i można zauważyć wzrost liczby podróży studyjnych w poszczególnych regionach naszego kraju.

Red. Jak często Państwo organizują tego rodzaju imprezy?
AM:
W zeszłym roku zrealizowaliśmy 28 podróży studyjnych do naszego regionu, w których wzięło udział łącznie 139 osób. Sumując wszystkie podróże, gdyby zorganizować jedną po drugiej dadzą ponad 3 miesiące zwiedzania non-stop w województwie pomorskim (dokładnie 97 dni).

Red. Z czym są one zwykle powiązane – czy musi się akurat dziać w regionie coś szczególnego, co warto mediom zagranicznym pokazać czy wystarczy mieć dobry plan i wybrać się po prostu do miejsc godnych odwiedzenia?
AM:
Na pewno lepiej jak akurat cos się dzieje w regionie, jednak podróże odbywają się w każdym terminie i dziennikarze są zawsze zadowoleni. Czasami dziennikarze są już na etapie planowania wizyty ukierunkowani na konkretne tematy takie jak np. Szlak Bursztynowy. Programy wizyt układane są „pod” konkretne grupy.

Red. Jakie są efekty tego typu działań? Czy korzystają Państwo z narzędzi badawczych dzięki, którym mogą zbadać skuteczność takich działań?
AM:
Sami dziennikarze, ale też Polskie Ośrodki Informacji Turystycznej z całego świata przysyłają nam efekty wizyt: powstałe artykuły, filmy, audycje radiowe.

Red. Ile to przeciętnie kosztuje budżet miasta? Czy koszty te są współmierne do zysków?
AM:
Prosty przykład: Artykuł Szlakiem Zamków, który ukazał się we francuskim magazynie Le Figaro Magazine w nakładzie 463 176 egz., a jest efektem podróży studyjnej, która odbyła się w dniach 08-09 września 2008 r. na Pomorzu. Reportaż ten również opublikowany został w bezpłatnym dzienniku rozprowadzanym w sieci metra Direct Soir o nakładzie 468 011 egz.

Red. Co poradziliby Państwo innym miastom i regionom, zwłaszcza tym, które nie organizują tego rodzaju działań promocyjnych u siebie, bo uważają, że są za drogie lub nie przynoszą oczekiwanych rezultatów?
AM:
Tego rodzaju działania promocyjne są bardzo efektywne. Na pewno przy współudziale partnerów warto organizować takie podróże, które niewątpliwie są bardzo dobrą promocją.

Polecam jeszcze dwa linki do przestudiowania efektów, w pierwszym – krótkie podsumowanie 2008 roku w podróżach studyjnych.
http://prot.pomorskie.info/index.php?id=3&target=235
http://prot.pomorskie.info/index.php?id=1&page=17

Rozmawiała Kinga Kubiak

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj