czwartek, 11 grudnia, 2025

Debiut po cichu

„Długotrwała, dobra koniunktura rozleniwia, a często też potrafi prowadzić do powstawania patologii rynkowych” – czytamy w Gazecie Prawnej. Jak bowiem nazwać, zdaniem autora artykułu, zachowanie doradców finansowych i PR, którzy bez oporów doradzają nowym emitentom, żeby nie komunikowali się w procesie IPO z inwestorami indywidualnymi, bo i tak kupią, wymyślając do tego celu nową terminologię – debiut po cichu.

Wystarczyły jednak zawirowania na rynku, by dobre obyczaje wróciły. „Co prawda, niekiedy ma to charakter nieco cyniczny, bo jak interpretować nagłą zmianę w podejściu spółki do komunikowania się z inwestorami indywidualnymi?” – czytamy w tekście. Na dowód tego autor, Jarosław Dominiak, prezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, przytacza przykład firmy, która jeszcze niedawno przedstawiała argumenty o braku celowości komunikowania się z inwestorami indywidualnymi, i nagle zapragnęła za wszelką cenę dotrzeć z informacją do tych samych inwestorów. Oba podejścia zaproponował doradca PR&IR.

Autor podkreśla, że na giełdzie jak w życiu – jeśli ktoś bagatelizuje i okłamuje innych, wątpliwe, by zmienił swoje postępowanie. Dlatego też w procesie podejmowania decyzji inwestycyjnych na giełdzie warto brać pod uwagę otwartość i sposób komunikowania się z inwestorami. (jcm)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Poprzedni artykuł
Następny artykuł