Delbar: co jest zabójcą informacji prasowych?

dodano: 
04.03.2015

Autor:

Joanna Delbar
komentarzy: 
1

Czy pisząc informację prasową myślisz o tym, jakie emocje chcesz wzbudzić w odbiorcy? Do jakiego zachowania chciałbyś go zachęcić? Co chciałbyś, żeby zrobił, kiedy przeczyta Twój tekst?

Na ogół zapominamy o końcowym odbiorcy, jako niewolnicy presji i czasu działamy, jak w legendarnym dowcipie: „nie mamy czasu na załadowanie taczki”. A wystarczy chwilę poświęcić tezom naszej informacji prasowej.

Dla kogo piszesz informacje prasowe? Jeśli Twoja odpowiedź brzmi: dla klienta – to niestety padłeś ofiarą kompletnego niezrozumienia, czym jest Twoja profesja. Twój szef popełnił błąd gdzieś na poziomie negocjacji umowy, nie wytłumaczył klientowi, czym jest public relations i kto w tych działaniach jest najważniejszy. Pozostaje mieć nadzieję, że przynajmniej sam pamięta jeszcze, że najważniejszy w działaniach PR jest odbiorca.

Informacja prasowa – to narzędzie za pomocą którego informujesz społeczeństwo o usługach lub produkcie swojego klienta. Ważne, aby znalazły się w niej wszystkie możliwe treści, dzięki którym odbiorca uzna to za rzetelne i wyczerpujące. To oczywiście rola dziennikarza, aby te informacje od Ciebie wydobyć, ale to, co możesz zrobić sam, zasiadając do pisania, to postawić sobie podstawowe tezy kierując się potrzebami odbiorców. Na przykład : masz do napisania tekst o nowym modelu samochodu, który wiosną pojawi się w salonach Twojego klienta. Oczywiście musisz napisać o wszelkich „twardych” zaletach , innowacyjnych rozwiązaniach , cenie itp. Ale czym kierowałby się klient chcąc kupić nowe auto? Jakie emocje mogłyby mu towarzyszyć poza twardymi danymi? Czego on tak naprawdę chce? Jaka jest jego prawdziwa potrzeba? Odpowiedzi na te pytania to też informacje, miękkie, ale często to właśnie poruszenie emocji decyduje o sukcesie.

Niestety, moje doświadczenia są takie, że nie odpowiadamy sobie na te pytania. Szukamy wyróżników, twardych danych, piszemy co, gdzie, kiedy, a zapominamy dla kogo piszemy te słowa. Zapominamy, że coś musi pobudzić odbiorcę końcowego artykułu do tego, żeby zainteresował się naszym produktem lub usługą. Tą rzeczą jest teza Twojej informacji. Teza, która wynika z postawionych przez Ciebie pytań, zanim usiądziesz do pisania. Po co to piszę? Dla kogo? Jaki jest cel? Co odbiorca chciałby wiedzieć? Jakie emocje mogłyby nim kierować? Do czego chcę go zachęcić?

Brak czasu, presja i inne obowiązki to zabójcy dobrych informacji prasowych.

Są dni kiedy trzeba napisać ich kilka, najlepiej jeszcze zróżnicowanych pod kątem mediów, o czym już kiedyś pisałam. Potrzebny jest czas i zrelaksowana głowa, o co dziś chyba najtrudniej.

Jednak PR to część sukcesu danego produktu, usługi, oferty. Jeśli już na tym etapie uwzględnimy potrzeby odbiorcy, to następnym etapom: marketingowi czy sprzedaży może być tylko łatwiej. Końcowy odbiorca wyciąga rękę po produkt zachęcony naszą informacją. Może więc warto znaleźć ten czas, aby już w informacji prasowej uwzględnić jego potrzeby, jego emocje obok suchych danych.

Joanna Delbar

komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
04.03.2015
17:11:45
malina
(04.03.2015 17:11:45)
Proszę o podesłanie 2-3 przykładowych informacji prasowych wzbudzających emocje.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin