Dior wspiera Johnny'ego Deppa. Podpisuje z nim nową umowę

Dior nadal będzie promować perfumy twarzą swojego ambasadora, Johnny'ego Deppa. Marka podzieliła się serią zdjęć na Instagramie po tym, jak Depp odnowił kontrakt z marką i podpisał z nią nową umowę – informuje marketing-interactive.com. Jak czytamy, kontrakt opiewa na siedmiocyfrową kwotę. Źródło przypomina, że Depp jest twarzą Diora od 2015 roku. 

Po wytoczonym przez aktora przeciwko byłej żonie Amber Heard procesie sądowym, który między innymi przez IMM został określony „najbardziej medialnym ostatnich lat”, zarówno Depp, jak i Heard twierdzili, że stracili wiele propozycji i kontraktów. Jednak w czerwcu 2022 aktor wygrał w sądzie i ten uznal Heard winną zniesławienia byłego męża. Jak czytamy, Depp podziękował wówczas wszystkim za wsparcie w poście w mediach społecznościowych i wyraził zamiary, aby przywrócić swoje życie na właściwe tory. Post otrzymał ponad 19 mln polubień i tysiące komentarzy, w tym od znanych osób.

Ostatnio jednak, gdy opublikowano ponad sześć tysięcy stron dokumentów sądowych, pojawiły się nowe informacje na temat gwiazdora. Dowiadujemy się, że obejmują one m.in. wiadomości tekstowe wymieniane między Deppem a jego przyjacielem poświęcone potencjalnym sposobom zamordowania Heard. Celebryci, którzy polubili oświadczenie Deppa na Instagramie po tym, jak wygrał sprawę przeciwko byłej żonie, również podobno cofnęli swoje polubienia pod postem. Jak pisze źródło, dotyczy to takich gwiazd jak Amanda Knox, Bella Hadid, Halle Bailey, Yung Blud i wielu innych. Wielu internautów mogło również zobaczyć pod tym wpisem sekcję komentarzy, zalaną oskarżeniami o bycie kłamcą i manipulatorem – czytamy.

Jak pisze źródło, Dior kontynuuje współpracę z Deppem jako twarzą marki aż do dziś, co sprawiło, że luksusowy brand musiał zmierzyć się z krytyką. W poście na Instagramie firma odniosła się do Deppa jako ambasadora swojego zapachu w podpisie „Nieustraszony, ale ludzki, tak jak Sauvage”, na co zareagowano takimi komentarzami, jak „wybraliście krzywdziciela na twarz swojej marki” albo „#johnnydeppisanabuser”.

Dalej czytamy, że w ostatnich miesiącach szum wokół procesu między Deppem a Heard najprawdopodobniej zwiększył popyt na zapach Sauvage. Źródło, powołując się na Metro UK i Harper's Bazaar Australia, podaje, że wyszukiwania w Google dotyczące tych perfum wzrosły o 48 proc. w ciągu jednego miesiąca: z 832 tys. w marcu 2022 roku do 1,2 mln w kwietniu. (zd)