Dobry copywriter? Ten, który dużo czyta….

Być dobrym copywriterem to posiadać ponadprzeciętny zasób słów, dobrą pamięć , a przede wszystkim wiedzę. Przyda się też zdolność do kojarzenia pewnych informacji. Te umiejętności biorą się z tzw. oczytania. PR-owiec to zawód, w którym szczególnie przydaje się wiedza ogólna wynikająca z czytania właściwie wszystkiego.

Każdego dnia stoimy przed wyzwaniem tworzenia nowych kampanii, nowych informacji prasowych, tekstów do katalogów itp. Każdego dnia staramy się to zrobić w sposób, który wyróżni nas od innych,  a właściwie wyróżni naszego klienta. Staramy się przyciągnąć uwagę dziennikarzy wysyłkami kreatywnymi, ciekawymi wpisami na blogach, na Facebooku czy Twitterze.  Aby było rzeczywiście ciekawie, potrzebne są inspiracje. Te inspiracje mogą pochodzić z różnych źródeł, z wiedzy na temat sztuki, z literatury, ze współczesnych trendów socjologicznych, nowych technologii itp. Ważne jest jedynie to, że wszystkie te trendy trzeba po prostu obserwować, czytać o nich. Pogłębiać swoją wiedzę każdego dnia obserwując, co dzieje się na świecie, co być może będę mógł wykorzystać w kolejnej kampanii, albo o czym będę mógł napisać na blogu w kontekście działań mojego klienta.

Dobry copywriter to osoba, która czyta codziennie. Która chłonie wiedzę z różnych dziedzin, robi notatki, zapisuje cytaty. Po to, aby w odpowiednim momencie wykorzystać je w komunikacji. Do tego dochodzi umiejętne wykorzystywanie słów, często gra słów, zmieniony szyk zdania, przestawiona litera, która w efekcie daje nową formę, zamienia się w slogan lub hasło, który wykorzystujemy w kampanii. Do tego potrzebny jest z kolei ponadprzeciętny zasób słów, a w ten możemy zaopatrzyć nasz mózg jedynie czytając.

Co czytać? I znowu z pewnym uśmiechem odpowiem – wszystko, co wartościowe. Przede wszystkim literaturę piękną, stare dziewiętnastowieczne powieści Zoli, Tołstoja, Balzaka, Orzeszkowej. Nikt dziś nie poświęca tylu stron opisom przyrody, osób, zjawisk.  Mało kto używa tak wysublimowanych porównań, maluje słowami jak z obrazów impresjonistów. A to właśnie powieści zaopatrują nas w słowa, w styl, w oryginalność wypowiedzi. Ktoś powiedział – „mówisz tak jak myślisz”. Zachwycamy się osobami, które pięknie mówią, traktując ich coraz częściej jak relikt. Bo dokoła nas panuje raczej  słowny banał: jakieś  rozkminić, jakieś zabukować…..

Aby umiejętnie żonglować słowami i układać je w slogany albo teksty trzeba znać ich podstawy. Coraz częściej spotykam się z bardzo słabymi tekstami tworzonymi przez młode pokolenie PR-owców. Wychodzą braki w podstawowych formach pisanych; zdania bez logiki, urywane, bez ciągu przyczynowo-skutkowego. Nie wiem, czy to wina systemu, który przeszedł z wypracowań na testy, czy tez właśnie braku oczytania.

PR-owcu - należysz do elity. Uprawiasz niezwykle ekskluzywny zawód, który – pomimo mocnej obecności mediów społecznościowych –  ciągle głównie opiera się na pięknym słowie. Ciągle wymaga od ciebie kreatywnego umysłu, umiejętności kojarzenia faktów i dostosowywania ich do wymagań twoich klientów. Dlatego istnieje tylko jedno rozwiązanie: czytaj!!! Czytaj literaturę piękną, literaturę  faktu, gazety, mądre czasopisma. Nie wiadomo skąd przyjdzie inspiracja i kampania gotowa!

Joanna Delbar

Już 24 kwietnia (czwartek)

w Warszawie

szkolenie otwarte

Copywriting – skuteczna komunikacja za pomocą słów

Sprawdź PROGRAM

Zapisz się na szkolenie

Zapraszamy!

Joanna Delbar jest wykładowcą Akademii PRoto - www.akademiaproto.pl