Często dziennikarze nie mają dużo czasu na zrobienie wywiadu, stąd zazwyczaj pospieszają swojego rozmówcę. Przemawianie to sztuka, której warto się nauczyć – czytamy w prdaily.com.
W zmiennym środowisku mediów bycie pierwszym to podstawa. Jednak pośpiech niekoniecznie jest wskazany. Przy szybkim wypowiadaniu się dziennikarz nie ma szans, by wszystko zapisać, co może znacząco odbić się na przekazywanej treści. Może okazać się, że w świetnej wypowiedzi zostaną tylko „suche” fakty, które nie przyciągną czytelników.
Warto też pomyśleć o języku – mętne metafory albo żargon nie sprzyjają jasności przekazu. Komunikaty trzeba tak dopasować, by były zrozumiałe dla każdego. Nie oznacza to jednak, że nie można pozwolić sobie na błyskotliwe porównania – to one często zapadają nam w pamięć i są chętnie cytowane przez inne media. Delikatna prowokacja lub inne zdanie w sprawie? Media tylko czekają na takie informacje, zatem warto odróżnić się od tłumu. (kg)
