Media społecznościowe są świetnym kanałem, dzięki któremu różne organizacje mogą poszukiwać potencjalnych pracowników. Wielu uważa, że również darmowym. Jak czytamy w Financial Times, nie jest to jednak prawda.
„Wiele organizacji z sektora pozarządowego z powodzeniem wykorzystuje media społecznościowe przy promowaniu swoich marek i wypełnianiu swojej misji”, zaznacza Raj Kumar, szef Devexu – serwisu poświęconego rozwojowi zawodowemu. I dodaje, że dużo mniej instytucji prowadzi rekrutacje przez serwisy społecznościowe.
Jedną z nich jest Oxfam, który prowadzi rekrutację wykorzystując YouTube czy LinkedIn, gdzie wyszukuje kandydatów o pożądanym profilu. Mimo, że są to darmowe serwisy, prowadzenie zaawansowanych działań wymaga zatrudnienia dodatkowych pracowników. A to niesie już za sobą koszty. Wydatki te mogą jednak się opłacić. Jak czytamy, za pomocą mediów społecznościowych można dotrzeć do „pasywnych kandydatów”, którzy poszukują pracy, choć niekoniecznie w sektorze pozarządowym. Dodatkowo taka rekrutacja jest skuteczniejsza niż zwykłe ogłoszenie, bo można na przykład zobaczyć na filmiku na YouTube, jak będzie wyglądał przyszły przełożony. (ks)


